| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 14:35, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- zaraz wracam. Powiedziała słabym głosem, i wyszła za Rejczel, -chodźmy przed dom.
//pisz w wejściu//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melinda dnia Sob 14:35, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Sob 14:36, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
- Idę poszukać tej studni, może w końcu mi ktoś uwierzy. - wzruszył ramionami i wyszedł z pomieszczenia.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 14:38, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kath wywróciła oczami.
- Carter czekaj - rzuciła wychodząc za nim.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lana
Gość
|
| Wysłany: Sob 14:47, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
Lana położyła się obok Blair i przymknęła oczy. - Strasznie tutaj prawda ? - zwróciła się do Blair.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side
|
| Wysłany: Sob 14:47, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Nawet nie wiesz jak bardzo. - wzdrygnęła się i położyła na plecach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:12, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kath wpadła do pokoju.
- Carter wpadł do studni. - powiedziała ciężko oddychając - Trzeba go jakoś wyciągnąć.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:14, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
- Chodźcie. - skinął do chłopaków. - Musimy mu pomóc. - powiedział wychodząc.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BH
|
| Wysłany: Sob 15:15, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieję, że jednak w tej studni nie ma krwi - mruknął przechodząc obok Kath i wychodząc z pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:17, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
- Prowadź - mruknął do K i wyszedł za nimi.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:18, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
- Nie słyszałeś, że nadzieja matką głupich? - powiedziała idąc za nimi.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:23, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
Killer wszedł do pokoju i usiadł na kanapie. Sięgnął do kieszeni po jointa i zapalił go wolno się nim zaciągając. Popatrzył na swoją komórkę, niestety nie miał zasięgu. Skrzywił się pod nosem i wzrokiem penetrował obskurne wnętrze.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side
|
| Wysłany: Sob 15:24, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Pewnie jesteś w raju, co ? - spytała spoglądając na Killera. - Takie strsazne miejsca. - wzdrygnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:26, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Jakoś mnie to nie rusza. -wzruszył ramionami.
-Ale całkiem fajnie widzieć, jak zżera was panika. -wyszczerzył zęby i zaciągnął się.
-Nie wiesz kiedy będziemy mogli wracać? -zapytał.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side
|
| Wysłany: Sob 15:27, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak pogoda się poprawi. - pokręciła głową. - Podobno drogi są nieprzejezdne, a stok rozmyty. - wzdrygnęła się. - Utkwiliśmy tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:29, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Cholera. -zaklął pod nosem.
-Ale mnie podkusiło. -prychnął.
-Ja nawet za bardzo was nie lubię, żeby tutaj tkwić. -fuknął, bardziej do siebie niż do niej.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 15:30, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
