Surf's Club

Blair

Blair spojrzała na Liama i jakąś dziewczynę.
- To oni coś ze sobą ten teges ? - zaśmiała się. Blair wyraźnie poprawił się humor, nie miała pojęcia co Oz takiego robi, ale nie umiała się nie śmiać.
Blair szła wesołym krokiem delikatnie podszczypując Ozziego, chcąc go troszkę podenerwować. :hamster_evil:

Liam

- Nie, nie uważam Cię z dziewczynę. - odpowiedział jej z cynicznym uśmieszkiem. Zobaczył Ozziego i Blair. - A Ty mógłbyś odpisać, jak dostajesz wiadomość. - rzucił obojętnie i nawet nie wstał, żeby się z nim przywitać.

Blair

Blair podeszła do Liama i dziewczyny.
- Hej Li. - rzuciła uśmiechając się do Liama. - Blair. - wyciągnęła rękę w stronę Ivy.

Gość

Ozzie uśmiechnął się i puścił oczko do Blair.
- Wybacz, że Cię zraniłem. Więcej nie popełnię tego błędu. - powiedział z udawanym smutkiem.

Gość

- Ivy. - przywitała się z Blair. - Gdzie się podziewałeś? - zapytała Ozziego. - Ale Cię, koleś fale ominęły. - powiedziała z uśmiechem.

Liam

- Taaa dużo Cię ominęło. - powiedział. - Nie widziałeś jak Ivy wpadła do wody. - powiedział złośliwie, za co dostał kopa od Ivy.

Gość

- Zobacz Bi, jakich ja mam strasznych przyjaciół. - powiedziała z westchnięciem i uśmiechnął się do Bi.

Blair

- No bez przesady. - zaśmiała się Bi spoglądając na Ozziego.
- Ale ja tutaj jestem nie bez powodu. - uśmiechnęła się łobuzersko.
- Lekcja numer 3. - powiedziała dumnie.

Gość

- Lekcja nr. 3 - powiedział kiwając głową. - Co zrobić, żeby fala nie zmyła Cię z deski. - powiedział z szerokim uśmiechm.

Gość

- Uczysz się serfować? - zapytała Ivy. - Uważaj na nich, bo to szowiniści i jak się już nauczysz, to nie będą Cię dłużej za dziewczynę uważać. - powiedziała, spoglądając ironicznie na Liama.

Liam

- Oj przecież żartowałem tylko. - odpowiedział kręcąc głową. - Na żartach już się nie znasz. - dodał. - Zresztą Bi wie, że my jesteśmy kochani. Prawda Bi? - zapytał spoglądając na nią z miną małego pieska. ("puppy face"

)

Blair

- To nie jest śmieszne. - wzruszyła ramionami robiąc obrażoną minę.
- I tak mnie zmyje i tak. - powiedziała lekko zrezygnowana.
- Będziecie mieli przynajmniej z kogo się pośmiać.
- Serfowaniem bym tego nie nazwała. - uśmiechnęła się do Ivy.
- Nie będziesz mnie uważał za dziewczynę ? - zwróciła się do O złośliwie się uśmiechając.

Gość

- To tylko Liam jest takim szowinistom, że nie uważa serfujących dziewczyn za dziewczyny. - powiedział poważnym tonem, jednak na twarzy miał uśmiech. - Ja jestem ten grzeczniejszy i milszy.

Liam

- Jasne. - odpowiedział. - Wmawiaj sobie tak dalej.

Gość

- Obaj jesteście tacy sami. - skitowała Ivy.