Surf's Club

Liam

Uwielbiał surfować nocą. Wtedy zawsze były większe fale. No i większa adrenalina. To było to co kochał.

Liam

Liam wziął do ręki telefon. Przeczytał wiadomość, odpisał, wziął prysznic i ubrał się. Teraz musiał tylko poczekać na odpowiedź.

Liam

Liam wyszedł z wody. Wszedł do klubu i schował deskę. Był zły. Postanowił pójść się napić.

Liam

Liam spędził cały dzień na plaży.
Wyszedł z wody i postanowił wrócić do domu.

Liam

Liam stanął na brzegu. Popatrzył na ocean. Fale nie były dzisiaj zbyt powalające. Uśmiechnął się do siebie i usiadł na plaży.

Gość

Ozzie wszedł na plażę. Rozglądał się za swoim dobrym znajomym.

Liam

Liam wyszedł z wody. Na brzegu zobaczył znajomą postać.
- Co Ty tu robisz? - zapytał z uśmiechem.

Gość

- Hmmm. - udał, że się zastanawia. - Stęskniłem się za Tobą. - odpowiedział. Rozłożył ręce i przytulił Liama. - Wiesz jak strasznie Cię kochał. - dodał ze złośliwym śmiechem.

Liam

Liam odepchnął go.
- Tylko, że Twoje uczucia nigdy nie były odwzajemnione. - dodał wzruszając ramionami. - Zaraz się przebiorę i wyskoczymy szybko coś się napić. - powiedział i poszedł w stronę klubu.

Gość

Ozzie uśmiechnął się. Brakowało mu tego. Odwrócił się w stronę klubu i poszedł za kolegą.

Gość

- No i jesteśmy. - powiedział zwracając się w stronę Bi.

Blair

Blair weszła na plażę, zdjęła szpilki zapadające się w piasku.
- Ale tu pięknie o tej porze. - rozmarzyła się Blair.
- No, ale w końcu przyszła się tutaj czegoś nauczyć.

Liam

- Mam nadzieję, że jesteś dobrą uczennicą. - powiedział do niej, schodząc w stronę oceanu.

Blair

Blair ruszyła za Liamem.
- Zazwyczaj szybko się uczę, ale zobaczymy jak będzie w tym przypadku. - uśmiechnęła się.
- Ale obiecajcie, że jak wpadnę do wody, to mnie ktoś wyciągnie.

Liam

- Przecież nie moglibyśmy dopuścić do Twojego utopienia. - powiedział do niej kręcąc głową. - Za kogo nas bierzesz? - dodał ze złośliwym uśmiechem.