Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 1:03, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jestem jeszcze w liceum. - odpowiedziała. - A Ty czym się zajmujesz? - spytała Claire. Nie mogła się powstrzymać od zadawania pytań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:06, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-studiuję dziennikarstwo, hmmm może wymienimy się numerami. Poznałabym cię z moimi znajomymi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 1:10, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Byłoby bardzo fajnie. - powiedziała Claire z uśmiechem. Wyciągnęła swój telefon i podała numer Malindzie. - Jak już późno - powiedziała z niedowierzaniem. - Muszę już lecieć. Bardzo miło było mi Cię poznać. Do zobaczenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:14, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-do zobaczenia. Odpowiedziała Melinda. Po czym sama stwierdziła że jest późno, a nawet za późno. Wróciła do samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:44, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chuck rozejrzał się dookoła.
- Faktycznie. Pięknie tu jest. - powiedział po czym usiadł na piasku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:47, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-na wyciszenie, najlepsze miejsce. Stwierdziła po czym usiadła obok Chucka.
Poczekała małą chwilę, by cisza mogła ich owiać. Po czym postanowiła spytać.
-hmm Chuck, powiedz mi, jak to u ciebie jest z dziewczynami? Byłeś na poważnie zakochany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:48, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Mam być szczery czy skłamać? - zaśmiał się Chuck.
- Nie spotkałem jeszcze takiej, oddać się to tylko jednej. - oznajmił Chuck.
- A jak to jest u Ciebie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:51, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mel przenikliwie spoglądała w oczy Chucka.
-u mnie hmm zakochałam się jako nastolatka, cieszę się że to już minęło, od tamtego czasu.. wolę unikać amorów. Mel się zaśmiała. Nie mogła zapomnieć, o Deanie, nie mogła a tak bardzo chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:53, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chuck zaśmiał się.
- Prędzej, czy później wszystko się ułoży.
Nie wiedział czy może zapytać o tego typa z klubu, wolał nie pytać by znowu nie wprowadzić Mel w zły nastrój. Popatrzył na niebo, było bezchmurne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:57, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Miejmy taką nadzieję. -Hmm szkoda że mam stroju kąpielowego, woda na pewno jest ciepła. Melinda z tęsknotą spojrzała na wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 1:02, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chuck spojrzał dwuznacznie na mel.
- To topless. - powiedział
- Obiecuj, że nei będę się patzreć. - powiedział krzyżując palce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:03, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-aż tak pijana nie jestem. Melinda się zaśmiała. - przepraszam że psuję ci zwiedzanie L.A swoim jakże fantastycznym humorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 1:05, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nic się nie stało. - dodał wesoło Chuck.
- Na pewno ne byłoby mi lepiej gdybym był sam.
- A poza tym ja z Tobą się wspaniale bawię. - dodał szczerze się uśmiechając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:10, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-taa jasne, nawet nie chcę popływać topless. I kręci mi się w głowie. -zabawa ja się patrzy, ale od zawsze tak było.. to Blair była dyktatorką na imprezach.. Mel spojrzała tępo przed siebie, przypominając sobie przyjaciółkę. I rozmyślając czy faktycznie miała coś wspólnego,z tym że Dean ją pocałował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 1:13, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Blair to dziewczyna, która lubi być w centrum uwagi. - powiedział Chuck.
- Nie przejmuj się, żadna gwiazda nie świeci wiecznie. - powiedział Chuck po czym wstał wziął Melindę na ręce i wniósł do wody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|