Plaża

Gość

Dul postanowiła się przejść po plaży. Zdjęła buty i zaczęła spacerować wzdłuż niespokojnych fal. Po chwili usiadła na piasku i zaczęła się bawić telefonem.

Gość

Ivy usiadła na piasku. Pogoda była cudowna, fale olbrzymie. Nagle usiadł koło niej Ozzie.
- Boska pogoda. - powiedziała kiwając głową.

Gość

- Rewelacyjna. - odpowiedział jej. Położył się na piasku, który był gorący. - Za to kocham LA.

Liam

Liam wszedł na plażę.
- Ale świetne fale. - powiedział do swoich znajomych i usiadł koło nich. - Brakowało wam tego, co nie? A ja miałem to codziennie. - powiedział złośliwie.

Gość

- I nie nawidzę Cię za to, że Ty tu byłeś a ja nie. - odpowiedział Liamowi. - A tak na marginesie... To długo znasz tą dziewczynę, którą spotkaliśmy wczoraj w Joya? - zapytał odwracając głowę w stronę przyjaciela.

Gość

Ivy popatrzyła przenikliwym wzrokiem na Liama. Modliła się w duchu, żeby się nie okazało, że ma kogoś.

Liam

- No nawet. - odpowiedział. - Spotkałem ją jakiś czas temu w PP. Czasami jak gdzieś na siebie wpadniemy to gadamy. - powiedział. - A czemu Cię to interesuje? - zapytał z zaciekawieniem.

Gość

- A tak tylko z ciekawości pytam. - odpowiedział odwracając wzrok. - Zdziwiło mnie, że taka ładna dziewczyna się z Tobą zadaje. - dodał patrząc na reakcję przyjaciela.

Gość

Ivy odetchnęła z ulgą. Wciąż istniała szansa, że Liam był dalej wolny...

Liam

Liam popatrzył na Ozziego.
- Ze mną zadają się same ładne dziewczyny. - powiedział cynicznie. - Nie wiem jak wy, ale ja idę do wody. - wstał i skierował się w stronę oceanu.

Gość

- O jakiej dziewczynie mówiłeś? - zapytała, niby od tak Ozziego.

Gość

- Wczoraj jak byliśmy w Joya, wpadliśmy na znajomę Liama. - odpowedział wpatrując się w ocean. Nagle otrząsnął się. - Dlaczego pytasz? Jesteś zazdrosna? - zapytał uważnie ją obserwując.

Gość

- Ja zazdrosna? Koleś... Niby o co mam być zazdrosna? - odpowiedziała mu, odwracając wzrok.

Gość

- Tiaaa... Powinnaś powiedzieć nie "o co", ale "o kogo". Tak by ładniej brzmiało. Liam czułby się urażony, gdyby wiedział, że mówisz o nim jak o przedmiocie. - powiedział nieodwracając wzroku od Ivy.

Gość

- Nie jestem zazdrosna o Liama... - odpowiedziała - Nie wiem w ogóle skąd ten pomysł. - wstała i poszła w stronę wody.