Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 22:20, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair spojrzała przestraszonym wzorkiem.
- Nigdzie go nie puszczę ! - krzyczała.
Z jej oczu popłyną strumień łez.
- Dean ! Nie widzisz, że on jest niewinny ! Pomagał Ci ! Nie zleciłby skrzywdzenia mnie ! Dean musisz to zrozumieć ! - krzyczała z płaczem Blair.
Blair płakała i coraz mocniej przytulała się do Cartera.
- Wolałam tam zginąć niż żyć bez niego ! - krzyczała i zaczęła rozglądać się nerwowo za pistoletem, który wypadł dla jednego z gangsterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:22, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-wiem Blair, ale oni nie. Wskazał na policjantów z boku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 22:24, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dean wytłumacz im to ! Błagam Cię ! - prosiła Blair zanosząc się płaczem.
Nie mogła uwierzyć, że ciągle napotykała na co raz gorsze wydarzenia. Nie mogła uwierzyć, że ma aż takiego pecha. Blair skuliła się w bólu na piasku i trzęsła się z płaczu.
- To jest gorsze, niż ich tortury ! - szlochała Blair.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:25, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda patrzała na smutną twarz przyjaciółki, żal ścisnął jej serce. Do tego wykrzywiony bólem wyraz twarzy Cartera. Ustała koło Deana, który obdarzył ją błagalnym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:26, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Blair nie zabiorą ci go na zawsze, muszą go przesłuchać. Melindzie drżał głos, ale starało się jak mogła to kontrolować. Sama czuła jakby za chwilę miała zanieść się szlochem, ale musiała byś silna dla Blair.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 22:28, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- To niech zabiorą mnie z nim. - płakała Blair. Popatrzyła jednym okiem na twarz Komisarza jak zareagował na jej słowa, lecz z wyrazu twarzy nie mogła nic odczytać. Podczołgała się do Cartera, a ten mocno ją przytulił. Czuła jak po jej policzkach spływają łzy, ale nie jej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:31, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jedna łza spłynęła po twarzy mel, szybko ją otarła.
-Blair, nie rozstajecie się na zawsze... nie możesz z nim jechać, wiesz o tym. Chciała mówić dalej, ale łzy wręcz na siłę cisnęły jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 22:33, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale ja też dużo wiem ! - broniła się Blair. Nie mogła nic więcej powiedzieć, bo znowu zaniosła się płaczem. Poczuła, że koszula Cartera jest już cała mokra od jej łez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:34, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Carter, nie możemy czekać. Przykro mi Blair, odpowiedział Dean. Po czym czekał aż Carter wstanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:38, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Blair muszę iść. Niedługo się zobaczymy. - zapewnił dziewczynę, choć nie był tego taki pewny. Pocałował ją delikatnie w usta. Ułożył delikatnie na piasku. Serce mu pękało jak widział jak jej ciało bezwładnie opada na piasek i kuli się.
- Kocham Cię... - wyszeptał cicho. - Zawsze kochałem.
Wstał i odszedł w stronę radiowozu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:42, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda dobiegła do Blair. Położyła głowę na jej bezwładnym ramieniu.
-niedługo go zobaczysz. Wyszeptała.. łzy nie dawały za wygraną. Spojrzała na Deana. Który poprowadził Cartera do radiowozu.
-Mel wrócicie taksówką ?
-tak. Odpowiedziała dziewczyna. Dean odjechał za radiowozem wiozącym Cartera.
-czy wszystko z nią w porządku, może wezwać lekarza. Zapytał się jeden z policjantów.
-nie... poradzimy sobie. Odpowiedziała całkowicie bezpodstawnie Mel.
-Blair proszę cię wstań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 22:44, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair poniosła głowę, spojrzała na przyjaciółkę bez wyrazu. Powoli wstała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:45, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mel, poprosiła policjanta o wezwanie taksówki. Podtrzymała Blair, Która ledwo stała. Taksówka pojawiła się po kilku minutach. Mel podała adres Blair, po czym odjechały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pon 23:04, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair usiadła na plaży z butelką whisky.
- Chuck ! - krzyknęła do telefonu.
- Ktoś mi ukradł samochód...
- Przyjedź po mnie na dziką plażę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pon 23:11, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Super. - powiedziała Blair.
- Chuck nie może przyjechać, a ja mam sama jak palec iść przez całe miasto.
- Wieczór do bani. - położyła się na piasku Blair.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|