Dzika plaża

Gość

- Myślisz, że aż tak źle zaczyna być? Kto by pomyślał. - zaśmiał się. - Niedługo to się skończy, zobaczysz.

Blair

- Ze mną źle czy z tymi morderstwami ? - zaśmiała się. - Taak, ze mną jest już bardzo źle, a wiesz czemu ? Bo nie siedzę teraz i nie płaczę, a to jest zupełnie nie w moim stylu.

Gość

- Ale to chyba powód do radości, że nie płaczesz. - uśmiechnął się. - Teraz dopiero zaczyna być z Tobą dobrze. Źle już było, teraz może być tylko lepiej. - powiedział z uśmiechem.

Blair

- Właśnie to nie jest dobra oznaka, ale ostatnio wypłakałam się chyba za kilkanaście lat. - zaśmiała się. - Chcesz gdzieś iść ? - spojrzała na niego z zaciekawieniem.

Gość

- Z Tobą mogę iść wszędzie. - odpowiedział jej z uśmiechem.

Blair

Blair wstała i znalazła swoje buty.
- Chodź. - podała mu rękę i skierowała się do wyjścia z plaży.

Gość

Elena weszła na plażę. Ściągnęła buty i powoli zaczęła iść po piasku. Wiatr delikanie muskał ją po twarzy. Ocena lekko szumiał. Dziewczyna usiadła na jednym z kamieni.

Gość

Dziewczyna wstała i udała się do wyjścia z plaży. Przypomniało jej się, że ma coś do zrobienia.

Gość · Wysłany: Czw 0:54, 18 Mar 2010 Temat postu:

Killer wszedł z eN na terez plaży. Szli wolno, a chłopak przez cały czas coś opowiadał.
-Nie uwierzysz, ale wtedy koszykówka była całym moim życiem. -westchnął kończąc opowieść i usiadł na piasku.

Gość · Wysłany: Czw 0:56, 18 Mar 2010 Temat postu:

-Dlaczego miałabym nie wierzyć? -uniosła brwi i opadła koło Killera.
-Czas zmienia ludzi, ale dobrze jest wiedzieć kim się było, a kim się jest teraz. -uśmiechnęła się blado.

Gość · Wysłany: Czw 0:58, 18 Mar 2010 Temat postu:

-Oj słońce, nie smuć się. -objął ją ramieniem.
-Przypomnisz sobie wszystko. -uśmiechnął się lekko.
-Nie lubię kiedy tak się zastanawiasz nad przeszłością.

Gość · Wysłany: Czw 0:59, 18 Mar 2010 Temat postu:

-Bo wy nie rozumiecie. -mruknęła cicho.
-Ja wiem, że to wszystko jest we mnie. I tylko cienka granica oddziela mnie od wspomnień. Może potrzebuję jakiegoś bodźca, żeby się odblokować. -westchnęła i oparła mu głowę na ramieniu.

Gość · Wysłany: Czw 1:02, 18 Mar 2010 Temat postu:

-Może to i lepiej, że pewnych rzeczy nie pamiętasz. -pogłaskał ją ręką po policzku.
-Czasami też wolałbym nie wiedzieć. -pokiwał głową z zamysłem.

Gość · Wysłany: Czw 1:04, 18 Mar 2010 Temat postu:

-Nie. -odparła. -To tak jak przeczytać ostatnią kartkę książki i udawanie, że wie się o co chodzi. -mruknęła i lekko przymknęła powieki.
-Ja chcę znać całą powieść. Nie interesuje mnie samo zakończenie.

Gość · Wysłany: Czw 1:05, 18 Mar 2010 Temat postu:

-To może by również początek. -rzucił ciepło i przejechał palcem po jej ustach. Bez namysłu schylił się i ją pocałował. Początkowo niewinnie, później bardziej namiętnie, dał upusł swoim emocją.