Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 21:27, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Powiedzieli, że tutaj mam czekać. - dodał niecierpliwie Carter.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-Schowam się, nie czyń z siebie bohatera, istotne byś ich nie zmylił, i udawał iż jesteś sam. Dean odwrócił się, i poszedł w przeciwną stronę.
//// czekaj, na post melindy////
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:32, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean wyszedł zza krzewów, nawet nie był zdziwiony, iż Melindy nie było w samochodzie.
Spojrzał na jej przestraszoną twarz.
-zaraz tu będą. Ty idziesz w stronę miasta, i to natychmiast! Mel bez dyskusji,..... uwierz mi, Blair wyjdzie z tego cała i zdrowa. Przybliżył się i spojrzał jej głęboko w oczy.
-nie czyń mi kolejnego problemu, proszę cię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:34, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda czuła jak uginają jej się nogi, jakby były z waty. Zatapiała się w jego spojrzeniu. Serce waliło jej jak młot pneumatyczny.
-dobrze.. idę. Powiedziała po czym skierował się w wyznaczonym kierunku, ścieżce do plaży z ratownikami, i barami, z której było blisko do miasta. Spojrzała na Deana który zniknął gdzieś za krzewami. Czuła ból, i strach, Bo teraz jej o to przyszło nie czuć strachu tylko o jedną osobę, ale aż dwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:38, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle z ciemności pojawiły się 3 osoby. Jedna była wleczona, Carter domyślił się że to Blair.
- Baizen ? - odezwał się znajomy głos.
- James... Witaj, mogłem się domyślić. - dodał ze złością Carter.
- Patrz, Blair jest cała i zdrowa, no oprócz tych paru siniaków. - zaśmiał się drugi mężczyzna.
- Puśćcie ją ! - krzyknął Carter.
- Najpierw dokumenty Carter. - powiedział James. - Znam Cię. - dodał.
Drugi mężczyzna wyciągnął zza płaszcza pistolet.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:52, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:42, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mel uderzyła się w myślach. -co ty wyprawiasz idiotko! Zamiast iść w stronę miasta, ona wracała się. Nie umiała inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:52, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Carter powolnym krokiem zbliżał się do przestępców z wyciągniętą teczką. Gdy znajdował się przy mięśniaku z pistoletem. Kopnął go w dłoń i złapał wypadający pistolet po czym mocno go uderzył.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 21:52, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:57, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean rzucił się na wysokie mężczyznę. Obłożył go pięściami, aż ten stracił przytomność. -Kiwnął do Cartera, by zajął się Blair. A sam uderzył pistoletem trzeciego mięśniaka.
///ty i blair teraz//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:01, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Carter złapał Blair, której udało się wydusić tylko jedno słowo.
- Carter... - powiedziała resztką sił.
- Csii... Już dobrze, już nic Ci nie grozi. - powiedział biorąc ją na ręce z dala od walki.
Blair mocno złapała go za koszulę. Nie chciała się puścić. Carter spojrzał w stronę komisarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:05, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda biegła czy tchu, do źródła głosów i hałasu. Zaszła z drugiej strony miejsce w którym wszystko się działo. Blair leżała w ramionach Cartera, obok którego leżał nieprzytomny mężczyzna, Dean celował pistoletem do drugie z mężczyzn, ale był jeszcze jeden który co przeraziło Melindę. Wstał i zmierzając ku Deanowi celował z niego bronią. Panika ogarnęła dziewczynę, nie wiele myśląc.
Krzyknęła -Dean uważaj!! Potem mężczyzna z bronią zwrócił się ku niej.
///teraz dean///
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:07, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean spojrzał w bok, jeden z mężczyzn kierował bronią do Mel.
Szybko podbiegł do dziewczyny. Padł strzał. Dean leżał na Mel. Oboje byli cali i zdrowi.
Jej spojrzenie... Jego spojrzenie.
-uratowałeś mnie. Powiedziała szeptem.
-ty durna dziewczyno, to ty mnie uratowałaś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 22:10, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Carter spojrzał w miejsce z których padały strzały. Położył Blair na piasku, wziął butelkę i podbiegł do mężczyzny uderzając go butelką w głowę. Mężczyzna padł na piasek.
- Wszystko w porządku ? - zapytał Carter.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:13, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean wstał i pomógł wstać Melindzie. Dziewczyna była blada jak ściana.
Kiwnął do Cartera. Po czym skierował się do Blair. Nie zdążył dojść. Gdy na palże podjechały wezwane przez niego posiłki. Policjanci, aresztowali trzech mężczyzn.
-Blair wszystko w porządku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 22:15, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak... - odpowiedziała cienkim głosem Blair.
- Tak się bałam. - powiedziała przytulając się do Cartera.
Nie chciała go puścić już nigdy w życiu.
- Obiecuję to sobie. - wyrwało się z jej myśli szeptem.
Chciała, aby czas się teraz zatrzymał, już na zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:17, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean spojrzał na Blair, a potem na Cartera. Spojrzał na niego znacząco.
-już czas. Policjanci już czekali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|