|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 22:57, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Em nie mogła powiedzieć, że cały weekend imprezowała i nie chciało jej się siadać do książek. Wiedziała, że jeśli obleje, ojciec ją zabije i nici z tras koncertowych i platynowych kart kredytowych.
- Nie miałam jakoś weny. - powiedziała smutnym tonem. - Nie chce napisać jakiejś sztucznej pracy, chcę żeby to było szczere i płynęło z głębi mnie. - spojrzała na pustą kartkę. - Jak widać moja wena nie chce nadejść, siedzę i czekam na oświecenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:00, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Alaric uśmiechnął się.
- Czekasz na wenę? - zaśmiał się. - To miłe, że chcesz żeby to było szczere, ale opisanie wybuchu powstania wojny secesyjnej nie musi być z głębi serca. Wystarczy, że opiszesz fakty. - powiedział rozbawiony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:03, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Musi być z głębi serca, bo kocham historię. - powiedziała ze słodkim uśmiechem, tak naprawdę nie nawidziła tego przedmiotu, a ten kierunek wybrał jej ojciec. - Fakty, muszę poprzeć racjonalnymi myślami, a jakoś swoich myśli nie mogę zebrać w jedno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:06, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- To bardzo głębokie przemyślenia. - odpowiedział próbując opanować śmiech. - Nigdy nie zauważyłem, żebyś lubiła ten przedmiot. Zawsze na wykładach byłaś znudzona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:08, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Wydawało się Panu. - zatrzepotała rzęsami. - Po prostu każdą opowieść starałam sobie otworzyć w wyobraźni. - powiedziała dumnie. - A Pan co tak robi o tej późnej porze w pracy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:12, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak już sama powiedziałaś pracuję. - odpowiedział. - Czasem trzeba zostać po godzinach i coś dokończyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:13, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- A może mogłabym w czymś pomóc ? - spytała ze słodkim uśmiechem. - Może jakbym się na trochę od tego oderwała, to by mi się udało coś sensownego wymyślić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:15, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Pomóc? - zapytał. - Niby jak chciałabyś pomóc? Jeśli nudzi Cię wykład, to co dopiero moja praca. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:21, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Może do czegoś bym się jednak przydała ? - spytała zakładając nogę na nogę. Udała, że się zamyśla i wstała nagle do biblioteczki. Wspięła się na palach by dosięgnąć książkę, lecz ta była za wysoko. - Pomoże mi Pan ? - spytała z niewinnym uśmieszkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:23, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Alaric podszedł do dziewczyny i ściągnął dla niej książkę.
- Nadeszła Twoja wena? - zapytał podając jej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:27, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Chyba tak. - wzięła książkę i wracając na swoje miejsce delikatnie się o niego otarła. - W końcu nie mogę u Pana oblać, prawda ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:29, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Oblanie jednej pracy nie oznacza oblania całego roku. - odpowiedział. - Nie powinnaś siedzieć tutaj o tej porze. Nie słyszałaś o tym mordercy, który uciekł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:33, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie słyszałam. - udała przerażoną, czytała o tym w internecie, ale postanowiła pominąć ten fakt. - Matko, jak ja wrócę do domu. - przeraziła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Śro 23:36, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie powinnaś wracać sama, jak chcesz to mogę Cię odwieść. - powiedział uśmiechając się do niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Śro 23:38, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę ? Ale nie chciałabym sprawiać kłopotu, zwłaszcza, że pewnie zabawię tutaj jeszcze trochę. - powiedziała z uśmiechem. - A tak w ogóle, to mam na imię Emily. - wyciągnęła ku niemu dłoń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|