Sala 2

Martin · Gość

Martin objął mocno Dulkę. Zaczął płakać razem z nią.
-Dziecko Ty moje. Przepraszam Cię. Tak bardzo Cię przepraszam. -mówił głaszcząc ją po głowie. -To wszystko moja wina. -wtulił ją jeszcze mocniej w swoje ramiona. -Rozmawiałem z lekarzem, ściągnę najlepszego lekarza, choćby z końca świata i będzie jak dawniej, obiecuje. -mówił zapłakanym głosem i pocałował ją w czoło.

Blair · Wysłany: Sob 19:00, 13 Mar 2010 Temat postu:

// A Czak może przyjść do Dul ? Tylko Czakowi nikt nie powiedział. //

Gość · Wysłany: Sob 19:01, 13 Mar 2010 Temat postu:

Dulka wtuliła się w ojca, objęła go mocno rękami i rozkleiła się na dobre.
-To nie jest Twoja wina. -zaprzeczyła. -To ja zawsze robiłam co chciałam. -dodała łkając. -A jak się nie uda? -patrzyła tępo przed siebie, widząc tylko ciemność. -Lekarz mówił, że istnieje spore ryzyko. -dodała przecierając oczy.

Martin · Gość

-Uda się, wszystko się uda. Masz moje słowo. -mówił gładząc ją po włosach. -Odzyskasz wzrok, nagrasz płytę, wydasz książkę i będziesz szczęśliwa, przysięgam. A ja Cię nie zostawię, nie popełnię już tego błędu. -mówił dalej.

/Może tylko własnie nie wiem jak się dowie ? :hamster_dunno:

/

Blair · Wysłany: Sob 19:07, 13 Mar 2010 Temat postu:

// to może niech ktoś napisze dla Czaka :hamster_dunno:

//

Gość · Wysłany: Sob 19:08, 13 Mar 2010 Temat postu:

Dul szlochała dalej.
-A kiedy będzie ta operacja? -spytała nagle. -Nie wiem ile wytrzymam w tych ciemnościach. Nie dam rady. Najchętniej bym przespała mój cały pobyt w tym zasranym szpitalu. -mówiła rozżalona. -I powiedz mi, co z Pączkiem i Naomi? Co się z nimi stało, wiadomo już coś?

Gość · Wysłany: Sob 19:10, 13 Mar 2010 Temat postu:

// Nejt może napisać Bi a Bi Czakowi //

Martin · Gość

-Jeszcze nie ustaliłem szczegółów, ale będzie jak najszybciej. -kiwnął głową. -Trzeba znaleźć tylko najlepszych lekarzy. -mówił. -Wszystko będzie dobrze, Księżniczko. -starał się ją pocieszyć. -Pączek nie żyje. -powiedział niepewnym głosem. -A o tej dziewczynie nie wiem nic, ale dowiem się wszystkiego.

/ Może tak być /

Gość · Wysłany: Sob 19:16, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Nie żyje? -wzdrygnęła się zaskoczona. -O mój Boże. -popłakała się. -Nigdy bym nie pomyślała, że wszystko się tak skończy. -rzuciła ze smutną miną cały czas kierując swoje oczy w jeden punkt. -Dowiedz się co z nią jak najszybciej, to moja przyjaciółka. -nalegała. -Cieszę się, że jesteś. -przytuliła się do niego.

Martin · Gość

-Dobrze, królewno. -przytaknął. -Jak w ogóle do tego wszystkiego doszło? -spytał przejęty.

Gość · Wysłany: Sob 19:23, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Długa historia, tato, nie mam siły tego opowiadać. -powiedziała. -To było straszne. -przymknęła oczy i miała przed oczami urywki z wczorajszego zdarzenia. -Chcę o tym jak najszybciej zapomnieć, ale nie wiem czy mi się uda skoro jestem teraz kaleką. -burknęła smutno.

Gość · Wysłany: Sob 19:24, 13 Mar 2010 Temat postu:

Czak podszedł do drzwi i cicho zapukał.

Martin · Gość

-Nie jesteś kaleką, nawet tak nie mów. -przytulił ją mocno i usłyszał pukanie. -Ktoś przyszedł chyba do Ciebie. -rzucił do córki. -Otwarte! -krzyknął głośno.

Gość · Wysłany: Sob 19:30, 13 Mar 2010 Temat postu:

Czak wszedł do sali.
- Dzień dobry. - zwrócił się do mężczyzny. - Czak Bass. - przedstawił się i podał mu rękę i spojrzał na Dul. - Boże, jak się czujesz ? - spytał troskliwie.

Martin · Gość

Martin zmierzył chłopaka po czym podał mu dłoń.
-Martin. -rzucił w jego stronę.
-Ja w takim razie pójdę sprawdzić co z tą Twoją przyjaciółką, a Wy sobie tu bądźcie. -powiedział i pocałował Dul w czoło, po czym opuścił salę.