|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:42, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale przecież ona to wie. - wzruszył ramionami. - Nie umawiasz się z żadnymi pannami co jest całkiem nie w twoim stylu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:43, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-zacznę się umawiać. Odburknął.
-dobra ja lece. Spotkamy się może jutro. Rzucił i wyszedł ze szpitala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:45, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Damon powolnym krokiem wyszedł ze szpitala.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:02, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Eleanor usiadła na poczekalni. Była zmęczona. Pielęgniarka dawała Blair jakieś proszki na sen i uspokojenie. E schowała głowę w dłonie, dręczyły ją wyrzuty sumienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Czw 21:09, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak wszedł do poczekalni.
-Przepraszam w której sali leży Blair Waldorf? -zapytał. Pielęgniarka obrzuciła go niedbałym spojrzeniem.
- Korytarzem w prawo. Pierwsza sala. Nie dłużej niż kilka minut. Pacjętka jest zmęczona. -warknęła i wróciła do swojego zajęcia.
Nejt ruszył korytarzem. W oddali zobaczył mamę Blair. Podszedł do niej zmieszany.
-Dobry wieczór. -zaczął i przystanął obok kobiety. -Pani Waldorf? -jąknął, chociaż dobrze wiedział kim jest kobieta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:10, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
E podniosła głowę i wstała. - Tak, Eleanor Waldorf, a z kim mam przyjemność ? - zaciekawiła się lekko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Czw 21:12, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Nazywam się Nate Archibald. -przedstawił się. -Przyszedłem zapytać w jakim stanie jest Blair. -dodał i przysiadł obok niej. -Dobrze się czuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:13, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ohh, Nate. - usmiechnęła się. - Tak wiele o Tobie słyszałam, więc miło Cię teraz poznać. Blair ? - zapytała niepewnym tonem. - Nie poznaję własnej córki, jest taka jakby agresywna. - pokręciła głową z niedowierzaniem. - Ale nie ma jej się co dziwić, jestem okropną matką. - przyłamała się. - Odwiedzam córkę dopiero gdy stanęła przed śmiercią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Czw 21:15, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Najt lekko się zmieszał.
-Blair wiele przeszła. To dla niej spory wstrząs. -zaczął powoli. Nie chciał jej urazić. -Na pewno nie jest Pani złą matką. -dodał na pocieszenie. -Wie Pani co się właściwie stało poprzedniej nocy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:17, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem tylko tyle co powiedzieli mi ludzie z policji. - westchnęła i zaczęła opowiadać. - Blair spotkała się z Sereną, żeby ją ostrzec, a ten świr ją śledził. - wzdrygnęła się. - Jakimś cudem Blair połączyła się z Winchesterem, ale morderca usłyszał jej komórkę i uderzył ją czymś w głowę, a potem policja przyjechała na miejsce i go złapali. - wydusiła ajednym tchem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Czw 21:19, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Niech się Pani uspokoji. -powiedział ciepło. -Wszystko już jest w porządku. Blair wykazała się niezwykłą odwagą. Myślę, że ma ją po Pani. -dodał z uśmiechem. -Powinna być z niej Pani dumna. -położył jej rękę na ramieniu. -Wyrosła na porządną kobietę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:22, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Moja córka ma ogromne szczęście, że poznała takiego mężczyzne jak Ty. - uśmiechnęła się. - Po prostu takie rzeczy oglądałam na filmach, nigdy nie przypuszczałam, że moja córka zagra głowną rolę. - wzdrygnęła się. - Pewnie chcesz ją iść zobaczyć, Blair śpi, przed chwilą podali jej jakieś leki. - smutno się uśmiechnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Czw 21:27, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Śpi. -powtórzył machinalmnie. -To nawet lepiej. Zapewne nie jestem osobą, którą chętnie tu zobaczy. -dodał posępnie. -Rozstaliśmy się dwa dni temu. -mruknął -Ale jeśli mogę, chciałbym na chwilę wejść do jej pokoju. Mogę? -zapytał zmieszany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eleanor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:29, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Pewnie o jakąś głupotę. - prychnęła. - Blair ma zdolność do wyolbrzymiania. Całym sercem wierzę, że wrócicie do siebie. - uśmiechnęła się ciepło. - Idź, nie musisz pytać o pozwolenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
Wysłany: Czw 21:33, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję. Też mam taką nadzieję. -dodał i wstał. -Córka bardzo Panią kocha. Tylko nie umie tego okazać. -uśmeichnął sie i ruszył do sali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|