Oiom

Gość · Wysłany: Śro 23:48, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Ja będę się przemęczał? - uniósł brwi. - Kochana, ja się nigdy nie przemęczam. - uśmiechnął się. - I Ty też nie możesz. - pokiwał głową.

Blair · Wysłany: Śro 23:51, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Ale maruda z Ciebie. - zaśmiała się pod nosem. - Zależy jakie czynności zaliczasz do męczących ? - uśmiechnęła się szeroko. - Nie zachowuj się jak mój tatuś, kochanie. - pokręciła głową.

Gość · Wysłany: Śro 23:52, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Widzę, że zaczynam wyprowadzać Cię z równowagi. - uśmiechnął się złośliwie. - Teraz już wiesz jak to jest jak ktoś marudzi. - powiedział z uśmiechem.

Blair · Wysłany: Śro 23:57, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Marudziłam, aż tak strasznie ? - złapała się za głowę. - Nie, nie to niemożliwe. - pokręciła głową. - Mam ochotę stąd wyjść i zrobić coś. - oparła głowę o jego tors. - Coś szalonego. - westchnęła cicho.

Gość · Wysłany: Śro 23:59, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Jeszcze przyjdzie czas na szalone rzeczy. - pocałował ją w główkę. - Czas, żeby stara Blair wróciła. Czas żebyś w końcu zaczęła się bawić. - uśmiechnął się.

Blair · Wysłany: Czw 0:01, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Stara Blair ? Jesteś pewny, że chcesz powrotu starej Blair, która za Tobą nie przepada i jest złośliwa ? - spytała z cwanym uśmieszkiem na twarzy schodząc mu z kolan. - Skoro tego chcesz. - zachichotała pod nosem.

Gość · Wysłany: Czw 0:03, 18 Mar 2010 Temat postu:

- O tak. - pokiwał głową. - Chcę Blair z wrednym charakterkiem. - uśmiechnął się. - Z pazurem.

Blair · Wysłany: Czw 0:05, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Czyli od dzisiaj znowu się nie lubimy ? - spytała z cwanym uśmieszkiem. - Myślałam, że wolisz mnie taką kochaną. - zrobiła minę niewiniątka.

Gość · Wysłany: Czw 0:06, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Lubię Cię i taką i taką. - odpowiedział. - Czasami powinnaś pokazać pazurki i się zabawić niegrzecznie. - uśmiechnął się. - Trzeba czerpać z życia póki się da.

Blair · Wysłany: Czw 0:08, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Nie moja wina, że nie chcesz się zabawić ze mną tatusiu. - uśmiechnęła się złośliwie. - Cieszę się, że mnie.. lubisz taką i taką. - uśmiechnęła się blado.

Gość · Wysłany: Czw 0:12, 18 Mar 2010 Temat postu:

- A kto powiedział, że nie chcę się z Tobą bawić? - zapytał unosząc brwi. - Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek coś takiego mówił.

Blair · Wysłany: Czw 0:14, 18 Mar 2010 Temat postu:

- A nie mam racji ? - spytała przechylając głowę. - A mogę zapytać jak tam sprawy.. - zatrzymała się na chwilę. - Mafijne ?

Gość · Wysłany: Czw 0:16, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Nie, nie masz racji. - pokręcił głową. - Po mafijnemu. - wzruszył ramionami. - Wysłaliśmy ludzi na przeszpiegi. Katherine ma wyciągnąć jakieś informacje.

Blair · Wysłany: Czw 0:19, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Czyli to oznacza, że nie powinnam się w to mieszać, tak ? - spytała delikatnie chwytając się za klatkę piersiową. - Czemu w tym wszystkim siedzisz ? Nie możesz prowadzić jakiegoś zwykłego interesu ? - spytała smutnym tonem.

Gość · Wysłany: Czw 0:20, 18 Mar 2010 Temat postu:

- Rodziny się nie wybiera. - wzruszył ramionami. - A teraz za późno, żeby odejść. Jakoś się przeżyje. Nie zawsze jest tak niebezpiecznie. - uśmiechnął się.