|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 18:25, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair leżała na łóżku i tępo wpatrywała się w sufit. Nagle usłyszała pukanie do drzwi.
- Można ? - spytał mężczyzna.
- Baaart. - pisnęła dziewczyna wstając z łóżka. - Boże, jak dawno Cię nie widziałam. - podeszła i przytuliła go.
- Jak się czujesz ? - spytał. - Mam dla Ciebie prezent księżniczko. - powiedział i położył przed nią pudełeczko. Blair otworzyła pudełko, a jej oczom ukazała się śliczna, brylantowa bransoletka.
- Zawsze wiedziałeś co kupić kobietom. - zaśmiała się wyciągając dłoń by zapiął jej bransoletkę. - Opowiadaj, co to za afera z Dul i Czakiem. - zażądała.
- Blair nie ma co opowiadać, mój syn jest osobą medialną, zawsze powtarzałem, że to Ty jesteś dla niego najlepszą partią. I tego zdania nie zmienię. Jesteś dla mnie jak synowa i koniec kropka. - powiedział stanowczo. - W ogóle słyszałem, że się zaręczyłaś, oj nie dobrze, nie dobrze. - pokręcił głową.
- Bart. - uderzyła go ze śmiechem pięścią w ramię. - Tak zaręczyłam się, ale nie zmieniaj tematu. Mów mi i to w tej chwili. - warknęła.
- Dobrze już dobrze, Blair nie denerwuj się. Nie będę nic mówić, po prostu coś Ci pokaże. - rzucił. - Zaczekaj tu na mnie. - dodał i wyszedł z sali.
- A gdzie niby miałabym się ruszać. - pokręciła głową z niedowierzaniem i czekała na Barta. Mijały kolejne minuty, a Bart się nie pojawiał. - Dosłownie jak Czak, pewnie dostał wezwanie do pracy. - mruknęła do siebie, a przed jej oczami stanął Bass.
- No w końcu, myślałam, że wcięło Cię jak Czaka. No pokaż co tam masz. - powiedziała zniecierpliwiona.
- Jak zawsze niecierpliwa. - uśmiechnął się pod nosem i podał jej teczkę z napisem "Dul". Blair otworzyła szerzej oczy i wzięła od niego teczkę. - Co do chole.. - chciała spytać przeglądając zawartość, ale zupełnie ją zatkało. Przyłożyła dłoń do ust i przez dobre kilkanaście minut przeczesywała zawartość teczki. Gdy skończyła zamknęła ją i przez chwilę milczała.
- Sama widzisz. - zaczął Bart.
- Nie mieści mi się to w głowie. - wydukała Blair.
- Tylko nie mów o tym Czakowi, nie chcę by się dowiedział. - powiedział poważnym tonem.
- Jasne, jasne, nic nie powiem. - wydukała. - Teraz Cię rozumiem.
- A wracając do naszej poprzedniej rozmowy, dla Ciebie Blair też coś mam. Ale to jak wyzdrowiejesz dziecko. - mruknął, pocałował ją w czółko i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:34, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
O zapukał do drzwi.
- Można? - zapytał Bi. - Mam coś dla Ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 20:35, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair wyrwała się z rozmyślań o tym co mówił jej Bart.
- Cześć. - wyszczerzyła się w uśmiechu. - Mam nadzieję, że nie przyniosłeś lusterka, nie jestem gotowa by się zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:39, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, to nie lusterko, chyba że bardzo byś chciała - odpowiedział wchodząc. - Mam dla Ciebie misia. - powiedział dając jej pluszaka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 20:41, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ojejku dziękuję. - uśmiechnęła się wyciągając po niego ręce. - Naprawdę mnie rozpieszczacie. - pokręciła głową. - Myślałam, że dzisiaj już mnie nikt nie odwiedzi. Rano wpadł Czak z Sereną, a później jego ojciec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:45, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie odwiedzają Cię? - uniósł brwi. - A to niedobrzy. - pokręcił głową. - Jak się dzisiaj czujemy? - zapytał. - Obiecałem, że Cię odwiedzę i potem zdam raoprt. - wyprostował się dumnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 20:47, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Czuję się trochę lepiej. - pokręciła głową. - Fizycznie, oprócz tych siniaków i zadrapań mi nic nie jest. Ale martwi mnie kilka spraw... - dodała nieobecnym tonem. - Przyjazd ojca Czaka nie zwiastuje niczego dobrego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:48, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Kłopotów w BH nie brakuje. - uśmiechnął się. - Nie martw się tym na razie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 20:50, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak mam się tym nie martwić ? - spytała unosząc brwi do góry. - W końcu jutro stąd wychodzę. Wreszcie, nie wytrzymam tu ani dnia dłużej. A tu się zapowiadają duże kłopoty, ale nie powinnam o tym mówić. Obiecałam. - skrzywiła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:52, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale jeśli mają być jakieś kłopoty, to Ty i tak nie masz na to wpływu. - odpowiedział. - Co ma być co będzie. Jakoś się da przez to przejśc. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 20:54, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- A Ty jak zwykle wszystko przyjmujesz ze stoickim spokojem. - zaśmiała się pod nosem. - Też bym tak chciała, ale nie umiem. - dodała po chwili. - Zanosi się, że znowu będę jedną z głównych bohaterek tych 'problemów'. - wzdrygnęła się. - Wiadomo coś o mordercy ? Złapali jakiś trop ? Tutaj nawet nie mam komórki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:02, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nic nie słychać. Nic nie wiadomo. - wzruszył ramionami. - Nie można dać się zwariować, raz jest dobrze a raz źle. Jakoś dasz radę przez to przejść.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 21:04, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- U mnie to chyba ciągle jest źle. - wzruszyła ramionami. - Taki mój urok, a co u mojej kuzynki ? - spytała ze złośliwym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:08, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem co u Twojej kuzynki. - odpowiedział - I nie wiem co u Vicki. Nie widziałem ich już od dawna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 21:12, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- A skąd wiesz, że miałam zamiar zapytać o Vicki ? - zaśmiała się pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|