Sala 1

Gość · Wysłany: Sob 18:05, 13 Mar 2010 Temat postu:

Dziewczyna popatrzyła na niego zdziwiona.
-Nic z tego nie rozumiem. -pokręciła przecząco głową. -Ash nic mi nie wspominała, że mam, miałam chłopaka. Nie pamiętam twojego imienia, twojego głosu, twojej twarzy. -przymknęła lekko powieki. -Powiesz mi co takiego zrobiłeś, że nie chcę żebyś był już moim chłopakiem?

Liam · Wysłany: Sob 18:08, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Zachowałem się wobec Ciebie nie fair. - odpowiedział. - Ale chyba nie powinniśmy o tym teraz rozmawiać. Zwłaszcza, że nic nie pamiętasz.

Gość · Wysłany: Sob 18:14, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Nie wiem. Szczerze nie robi mi to jakiejś wielkiej różnicy. -pokręciła głową. -Teraz przynajmniej nic nie czuję, więc jeśli zrobiłeś mi wielkie świństwo, raczej tego nie odczuję. -dodała po chwili. -Jak masz na imię? -zainteresowała się.

Liam · Wysłany: Sob 18:22, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Jestem Liam. - przedstawił się. - I Cię zdradziłem, dlatego raczej jestem już Twoim byłym. - wytłumaczył.

Gość · Wysłany: Sob 18:26, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Punkt za szczerość. -rzuciła lekko. -Chyba powinnam się teraz rozpłakać i zwyzywać Cię. -zastanowiła się. -Ale skoro jesteś dla mnie obcą osobą to raczej możemy sobie tego oszczędzić. -dodała po chwili. -Swoją drogą to nawet śmieszna sytuacja. -uśmiechnęła się lekko pod nosem. -Gdybym nie uderzyła się w głowę i pamiętała wszystko, też przyszedłbyś mnie odwiedzić i zaczął rozmowę słowami -Hej, jak Cię nie było przespałem się z inną dupą?

Liam · Wysłany: Sob 18:30, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Gdybyś wszystko pamiętała mógłbym Ci to jakoś powiedzieć, bo pewnie z paparazzi byś wiedziała. - odpowiedział. - A tak to jakoś nie wiem co mam powiedzieć trochę. - podrapał się po głowie. - Nie mam pojęcia co powiedzieć.

Gość · Wysłany: Sob 18:33, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Nie musisz się wysilać. -odparła. -Przynajmniej mamy to za sobą i oszczędzimy sobie niepotrzebnych stresów. -wzruszyła ramionami. -Najwyraźniej nie byliśmy zbyt udaną parą, skoro spałeś z inną. Długo byliśmy razem? -zerknęła na niego z ukosa.

Liam · Wysłany: Sob 18:39, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Dosyć. - odpowiedział. - Chyba jednak powinniśmy porozmawiać jak wrócisz do siebie. Tak chyba będzie lepiej.

Gość · Wysłany: Sob 18:43, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Skoro tak twierdzisz. -wzruszyła ramionami. -Wtedy pewnie nie będę tak miła jak teraz. -dodała, beznamiętnym głosem. -Spełniłeś swój obywatelski obowiązek. -popatrzyła na niego. -Nie trzymam Cię tu na siłę, więc jeżeli przyszedłeś tylko z poczucia winy to odpuszczam Ci grzechy. -powiedziała.

Liam · Wysłany: Sob 18:50, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Nie przyszedłem z poczucia winy. - odpowiedział. - Chciałem się dowiedzieć co Ci się stało i czy wszystko z Tobą w porządku.

Gość · Wysłany: Sob 18:54, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Nie chciałam Cię urazić. -odparła cicho. -Mówisz mnie zrozumieć, że jestem zagubiona i jeszcze nie wiem komu mogę zaufać, a komu nie. Wszyscy mówią, że są moimi przyjaciółmi, ale skąd ja to mogę wiedzieć? -prychnęła bardziej do siebie niż do niego.

Liam · Wysłany: Sob 18:58, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Może powinnaś pooglądać jakieś zdjęcia, albo coś w tym stylu. - wzruszył ramionami. - A jakbym nie chciał przyjść to bym tego nie zrobił. Bez względu na wszystko wciąż się o Ciebie martwię.

Gość · Wysłany: Sob 19:04, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Miło z twojej strony. -uśmiechnęła się lekko. -Tak, Ashley ma mi przywieźć kilka drobiazgów. Ale lekarze mówią, że to kwestia kilku dni, aż wspomnienia wrócą. Podobno te zdarzenia z Meksyku, wypadek i uderzenie dały taki efekt. -wzruszyła ramionami.

Liam · Wysłany: Sob 19:12, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Byleby Ci na długo nie zostało. - uśmiechnął się. - Przykro mi, że musiałaś przez to wszystko przejść. Może to i dobrze, że nie pamiętasz ostatnich dni.

Gość · Wysłany: Sob 19:15, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Jakoś dam sobie radę. -odparła z uśmiechem. - Jednak chyba wolałabym już żeby wszystko wróciło. Życie w takiej nieświadomości nie jest łatwe. Szczególnie, że zginął człowiek, a ja nie jestem w stanie powiedzieć jak to się stało.