Oiom

Blair · Wysłany: Wto 22:53, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Zabierzesz mnie stąd ? - spytała patrząc na niego błagalnie. - Niech mi to wszystko podłączą w domu. - skrzywiła się z bólu. - I uśmiechnij się proszę, dla mnie.

Gość · Wysłany: Wto 22:58, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Zobaczę co uda się zrobić. - odpowiedział z bladym uśmiechem. - Na razie odpoczywaj. - pogłaskał ją po głowie.

Blair · Wysłany: Wto 23:01, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Przypomnij mi, że mam Ci coś powiedzieć. - powiedziała szeptem ciężko oddychając. - Zostaniesz chociaż chwilę ?

Gość · Wysłany: Wto 23:06, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Zostanę jak długo będziesz chciała. - odpowiedział siadając na krześle. - Nigdzie się nie wybieram.

Blair · Wysłany: Wto 23:09, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Chcę umrzeć.. - powiedziała cicho i przymknęła oczy. Czuła się fatalnie, nie miała ochoty już na nic. Nigdy nie czuła się aż tak bardzo bezsilna.

Gość · Wysłany: Wto 23:11, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Nie mów tak - powiedział i poczuł jakby jego serce pękało. - Nie możesz umrzeć. Masz tu tylu przyjaciół, osób które Cię kochają. Masz dla kogo żyć.

Blair · Wysłany: Wto 23:14, 16 Mar 2010 Temat postu:

- A mogę żyć dla Ciebie ? - spytała błąkając wzrokiem po sali.

Gość · Wysłany: Wto 23:15, 16 Mar 2010 Temat postu:

- A czy myślisz, że ja mógłbym żyć bez Ciebie? - uśmiechnął się do niej ciepło. - Musisz żyć.

Blair · Wysłany: Wto 23:20, 16 Mar 2010 Temat postu:

Blair mimowolnie delikatnie się uśmiechnęła.
- Wygląda na to, że nie możemy bez siebie żyć. - uśmiechnęła się. - Albo źle rozumuje po wypadku.

Gość · Wysłany: Wto 23:23, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Na to wygląda. - uśmiechnął się. - Dalej Cię boli? Może powinienem pójść po lekarza?

Blair · Wysłany: Wto 23:27, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Nie mogę oddychać. - pokręciła głową w grymasie bólu. - Ale ja nie chce by lekarze coś mi robili, bo jak oni będą źli ? - spytała przerażona.

Gość · Wysłany: Wto 23:28, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Jak to będą źli? - zapytał z lekkim uśmiechem. - Niby dlaczego mieliby być?

Blair · Wysłany: Wto 23:33, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Nie wiem. - pokręciła głową. - Nie można teraz ufać nikomu. - dodała. - Prawie nikomu. - poprawiła się po chwili, a jej oczy zaszkliły się łzami.

Gość · Wysłany: Wto 23:39, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Nie płacz. - pocieszył ją. - Bart sprowadził tutaj lekarzy, żeby Cię ratowali, więc można im ufać - powiedział. - Nie musisz się bać.

Blair · Wysłany: Wto 23:48, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Bart tutaj był ? - spytała zdziwiona i chciała się podnieść, ale syknęła z bólu i opadła na łóżko. - Kto mnie postrzelił ?