Oiom

Blair · Wysłany: Śro 23:02, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Nie jesteś zły na mnie ? - spytała patrząc mu w oczy. - Przez chwilę miałam dość tego wszystkiego, jeszcze namącił mi w głowie.

Gość · Wysłany: Śro 23:05, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Nie, nie jestem. - odpowiedział. - W porządku. Rozumiem, że możesz czuć się rozżalona, zła. - powiedział - Ale musisz wiedzieć, że są koło Ciebie ludzie, którym na Tobie zależy. Nie zapominaj o tym.

Blair · Wysłany: Śro 23:06, 17 Mar 2010 Temat postu:

- A jacy to ludzie ? - spytała ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy. - Zmieniłeś się wiesz ? - przechyliła głowę w bok. - Już nie jesteś taki wredny dla mnie. I nie wypominasz mi ostatnio, że wiesz o mnie coś czego inni nie powinni.

Gość · Wysłany: Śro 23:09, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Wiesz co to za ludzie. - uśmiechnął się. - Jak chcesz to mogę być bardziej złośliwy. - powiedział z łobuzerskim uśmiechem.

Blair · Wysłany: Śro 23:12, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Bardziej złośliwy ? - uśmiechnęła się łobuzersko. - Muszę się zastanowić, zależy jak ta Twoja złośliwość będzie się objawiać ? - spytała bawiąc się jego dłonią.

Gość · Wysłany: Śro 23:15, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Jeśli tęsknisz za stary mną, to stary ja może dla Ciebie wrócić. - odpowiedział z uśmiechem. - Mogę być wredniejszy. - wzruszył ramionami.

Blair · Wysłany: Śro 23:17, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Na razie możesz być kochany, bo jestem biedna i schorowana. - zrobiła minę niewiniątka i usiadła mu na kolanach. - Ale nie, aż tak chora. - uśmiechnęła się łobuzersko, objęła dłońmi jego szyję i namiętnie pocałowała.

Gość · Wysłany: Śro 23:19, 17 Mar 2010 Temat postu:

- A kto mi ciągle powtarzał, że ja jestem chory i nie mogę się przemęczać? - zapytał unosząc brwi. - Teraz się odegram za to. - uśmiechnął się złośliwie i delikatnie ją przytulił.

Blair · Wysłany: Śro 23:27, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Ale Ty nie chciałeś się przemęczać. - uśmiechnęła się złośliwie. - Z resztą ja jestem kobietą i to marudną, więc mogłam Ci brzęczeć nad uchem. - szepnęła mu do ucha.

Gość · Wysłany: Śro 23:30, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Teraz ja Ci będę marudził. - uśmiechnął się złośliwie. - I biadolił - pocałował ją. - I zabraniał różnych rzeczy. - dodał.

Blair · Wysłany: Śro 23:32, 17 Mar 2010 Temat postu:

Blair zrobiła udawaną przerażoną minę. - A czego będziesz mi zabraniać ? - spytała robiąc smutną minkę. - Chyba wygląda na to, że ja będę musiała zamknąć Cię w łazience, albo kuchni.

Gość · Wysłany: Śro 23:37, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Wielu rzeczy będę zabraniał. - pokiwał głową. - Zamknąć mnie? Taka mała, drobniutka istotka nie dałaby mi rady. - uśmiechnął się.

Blair · Wysłany: Śro 23:38, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Wielu rzeczy ? - uniosła brwi do góry. - Na przykład jakich ? Więc ja muszę się chyba poważnie zastanowić. - udała, że się zamyśla, po czym się roześmiała. - Ja Ci nie dam rady ? Ja nie potrzebuję siły, by Ci dać radę. - uśmiechnęła się łobuzersko.

Gość · Wysłany: Śro 23:41, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Nie potrzebujesz siły? - uniósł brwi. - A niby w jaki sposób chcesz dać mi radę? - uśmiechnął się złośliwie. - Nie pozwolę Ci się za bardzo przemęczać.

Blair · Wysłany: Śro 23:44, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Ja już znajdę jakieś sposoby, wątpisz we mnie ? - uśmiechnęła się złośliwie. - Mogę Ci pokazać jak chcesz. - pokręciła głową, po czym go pocałowała. - Czy ja kiedyś się przemęczałam ? Ty będziesz się przemęczać. - powiedziała triumfalnie.