Oiom

Blair · Wysłany: Śro 21:11, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Przyszedł, pomachał trochę bronią mi przed nosem. - wzdrygnęła się. - Powiedział, że zabije mnie pod waszym nosem. A jak się nie przestraszyłam, to zaproponował, żebym się do nich przyłączyła. - wytłumaczyła.

Gość · Wysłany: Śro 21:14, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Naprawdę? - uniósł brwi. - Trzeba powiedzieć Timbowi, żeby go trochę przytemperował, bo za dużo sobie pozwala. - pokręcił głową.

Blair · Wysłany: Śro 21:17, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Przez chwilę myślałam, że mnie zabije. - schowała głowę pod kołdrę. - Ale potem było mi to obojętne. Nie dasz rady mnie dzisiaj stąd wyciągnąć ? - spytała siadając na łóżku. - Powinnam kupić nowe mieszkanie, pewnie wiedzą gdzie mieszkam.

Gość · Wysłany: Śro 21:22, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Musieliby przenieść całą aparaturę i trzeba by jakiegoś lekarza, albo pielęgniarkę wynająć. - zamyślił się. - Jutro z samego rana się tym zajmę i po południu Cię zabiorę, bo dzisiaj już Cię nie wypuszczą.

Blair · Wysłany: Śro 21:27, 17 Mar 2010 Temat postu:

- A jak on zacznie mnie odwiedzać w domu ? - spytała z lekkim przerażeniem w oczach. Usiadła na łóżku lekko się przy tym krzywiąc. - Usiądziesz obok mnie ? Ja nie gryzę. - zaśmiała się.

Gość · Wysłany: Śro 21:31, 17 Mar 2010 Temat postu:

Jack usiadł koło niej.
- Nie będzie Cię odwiedzać w domu. Zapewnimy Ci ochronę. - odpowiedział. - Może Vin się zgodzi. - uśmiechnął się. - I będzie Ci wtedy bajki opowiadał.

Blair · Wysłany: Śro 21:33, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Vin opowiadał mi bajki ? - spytała ze śmiechem. - Myślałam, że to jest bezmózgi osiłek. - zamyśliła się. - A właśnie, miałam zapytać się czy w końcu coś Ci się śniło ? - spytała z łobuzerskim uśmiechem.

Gość · Wysłany: Śro 21:38, 17 Mar 2010 Temat postu:

- O śpiącej królewnie opowiadał. - zaśmiał się. - Przecież Ci mówiłem, że puszyste króliczki. - uśmiechnął się łobuzersko.

Blair · Wysłany: Śro 21:40, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Śpiącej królewnie ? A chociaż ze szczęśliwym zakończeniem ? - zaśmiała się pod nosem. - A po puszystych króliczkach nic Ci się nie śniło ? - spytała ze smutną minką. - Bo nie mam ani uszków ani ogonka.

Gość · Wysłany: Śro 21:41, 17 Mar 2010 Temat postu:

- To było w ten dzień co się obudziłaś i kazał mi Cię pocałować. - zaśmiał się. - Zawsze można Ci dorobić uszka i ogonek. - powiedział z uśmiechem.

Blair · Wysłany: Śro 21:43, 17 Mar 2010 Temat postu:

- I pocałowałeś mnie ? - spytała z uśmiechem spoglądając w jego stronę. - A z czego dorobisz mi uszki ? Bo na ogonek się nie zgadzam, nie ma mowy.

Gość · Wysłany: Śro 21:48, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Oczywiście, że tak. - uśmiechnął się. - I na szczęście się obudziłaś, bo by jeszcze Vin przestał wierzyć w bajki. - zaśmiał się. - Z czego uszka zrobić? Można dokupić.

Blair · Wysłany: Śro 21:50, 17 Mar 2010 Temat postu:

Blair roześmiała się.
- Pocałowałeś mnie, a ja tego nie pamiętam. - westchnęła cicho i smutno się uśmiechnęła. - Nie wiedziałam, że Vin aż tak bardzo wierzy w magię pocałunku. Ale uszka takie puchowe i różowe ? - zaśmiała się. - O matko o czym ja gadam. - złapała się za głowę.

Gość · Wysłany: Śro 21:54, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Vin jeszcze nie raz Cię zaskoczy. - uśmiechnął się. - A co to za smutna minka? - zapytał głaszcząc ją po policzku. - Takk, różowe i puchowe. - powiedział z błyskiem w oku.

Blair · Wysłany: Śro 21:56, 17 Mar 2010 Temat postu:

- Widzę ktoś tu ma fantazje z króliczkami. - uśmiechnęła się złośliwie. - No bo tego co bym chciała, to nie pamiętam. - smutno się uśmiechnęła. - A co nie trzeba to pamiętam.