|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:50, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak sobie życzysz - odpowiedział i przesunął się trochę na łóżku z lekkim skrzywieniem na twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 0:53, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair odczekała kilka minut, wstała po cichu i stanęła w drzwiach. Odwróciła się i smutno się uśmiechnęła, po czym wyszła z pomieszczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 1:04, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair wróciła do sali i opadła na fotel. Próbowała zasnąć, ale sen nie chciał przyjść. Wstała, usiadła na parapecie i tępo wpatrywała się w jeden punkt, punkt, który złośliwie się do niej uśmiechał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cent
Gość
|
Wysłany: Sob 1:25, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cent pojawił się cicho i nagle przy dziewczynie.
- Cześć Blair. - szepnął do niej z uśmiechem. - Tylko bądź grzeczna, bo inaczej Twój ukochany nie będzie miał już tyle szczęście. - pomachał jej małą strzykawką z płynem przed oczami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 1:25, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair spojrzała na czarnego osiłka z przerażeniem, spojrzała w stronę łóżka. Nie miała zamiaru pisnąć ani słowa, posłusznie pokiwała głową. - Co mam zrobić ? - spytała gotowa poświęcić wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cent
Gość
|
Wysłany: Sob 1:29, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Grzeczna dziewczynka. - powiedział z uśmiechem. Podał jej karkę i długopis. - Pisz. - mruknął. - To wszystko zaszło już za daleko. - dyktował. - Nie pozwolę Ci kolejny raz zniszczyć mojego życia. Wyjechałam na czas, póki to się nie skończy. Tak będzie lepiej. Nie szukaj mnie, nie chce byś mnie znalazł. Chcę wyjść za mąż i żyć szczęśliwa. Szczęściem, którego nigdy nie potrafiłeś mi dać. - skończył. - I podpisz się ładnie, kochaniutka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 1:29, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair zgrabnym pismem napisała to co kazał jej osiłek, zgięła kartkę na pół i położyła ją na stoliku obok łóżka.
To wszystko zaszło już za daleko.
Nie pozwolę Ci kolejny raz zniszczyć mojego życia.
Wyjechałam na czas, póki to się nie skończy.
Tak będzie lepiej.
Nie szukaj mnie, nie chce byś mnie znalazł.
Chcę wyjść za mąż i żyć szczęśliwa.
Szczęściem, którego nigdy nie potrafiłeś mi dać.
Blair.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cent
Gość
|
Wysłany: Sob 1:33, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- A teraz się zbieraj. - warknął i wyciągnął ją z pomiszczenia, dziewczyna rzuciła ostatnie spojrzenie, ze łzami w oczach i znikła za drzwiami. [...]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:58, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jack obudził się. Rozejrzał się po sali. Na stoliku zobaczył kartkę. Wyciągnął zdrową rękę i wziął ja. Przeczytał to co było na niej napisane. Zawołał pielęgniarkę. Po chwili przyszła kobieta.
- Wychodzę stąd. - powiedział podnosząc się.
- Ale pan nie może wyjść. - odpowiedziała zdezorientowana.
- Mogę robić to co chcę, a chcę się stąd wydostać. Natychmiast. - powiedział stanowczo. Kobieta mruknęła coś niewyraźnie o wypisie i wyszła z sali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:00, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Vin wszedł do sali i spojrzał na J.
- Jak się trzymasz ? - spytał siadając na krześle. - Sporo Cię ominęło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:04, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Co mnie ominęło? - zapytał siadając na łóżku. Do sali weszła pielęgniarka.
- Proszę tu podpisać. - powiedziała podając mu jakiś papier. Jack podpisał i kobieta wyszła.
- Co się niby takiego stało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:05, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Zaraz, zaraz. Wybierasz się gdzieś ? - spytał odprowadzając pielęgniarkę wzrokiem. - Z Czakiem spotkaliśmy się z Timbem, chce to rozwiązać pokojowo. - powiedział zaniepokojony. - Co się tutaj dzieje ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:06, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- I dogadaliście się? - zapytał ignorując jego pierwsze pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:08, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Gdzie Ty się wybierasz ? - warknął. - Nie możesz stąd wyjść, w głowie Ci się poprzewracało ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 15:10, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Mogę robić co mi się podoba. - odpowiedział spokojnie. Do sali weszła pielęgniarka i przyniosła ubranie Jacka. - Więc się dogadaliście? - zapytał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|