Golden Gate Bridge

Gość

Damon poprowadził El na wzgórze, z którego był widok na most. - Pięknie wygląda nocą. - powiedział uśmiechając się. Na wzgórzu stał stolik, w ogół którego było poustawiane mnóstwo świec. - A to nasza kolacja. - powiedział z uśmiechem prowadząc ja do stolika.

Gość

Elene zatkało.
- Jak tu pięknie. - powiedziała. Rozejrzała się dookoła. Widok był wspaniały. - To najpiękniejsza rzecz jaką ktoś dla mnie zrobił. - powiedziała prztulając się do niego.

Gość

Damon posadził El na krześle, po czym usiadł sam. Stół był zastawiony, po brzegi. - Nie wiedziałem na co kobieta w ciąży będzie miała ochotę więc zadbałem byś miała wszystko, od sałatek po desery. - powiedział dumny z siebie, a w tle leciała wolna ballada.

Gość

- Jest doskonale. - uśmiechnęła się. - Idealnie. - dodała. - Rozpuszczasz mnie. - powiedziała ze śmiechem. - Jak będę tyle jeść, to potem będę gruba. - uśmiechnęła się sięgając po jeden z deserów.

Gość

- I tak kochanie będziesz, niedługo będziesz miała duży brzuszek. - powiedział ze złośliwym uśmieszkiem sięgając po pierś z kurczaka. - Typowa kobietka, od razu za słodycze. - powiedział jedząc.

Gość

- Czyli będziemy mieć córeczkę. - powiedziała ze złośłiwym uśmiechem jedząc deser.

Gość

- Kochanie ja bym wolał chłopczyka. - powiedział. W głośnikach rozpoczęła się piosenka One Republic - All this time. - Kochanie zatańczysz ? - powiedział stając przy niej.

Gość

- Dziewczynka. - odpowiedziała podając mu rękę. Zarzuciła mu ręce na szyję i przytuliła się.

/// śliczna piosenka :hamster_inlove:

///

Gość

Damon odsunął się od El, chwycił ją za dłoń i klęknął przed nią. Z kieszeni wyjął pudełeczko z pierścionkiem.

- Kochanie,
przeżyliśmy ze sobą wiele wspólnych chwil,
jedne były radosne, szczęśliwe i niezapomniane.
Były też chwile zwątpienia, cierpienia i bólu.
Ale przez cały czas byłaś przy mnie,
swym spokojem dodawałaś mi otuchy i skrzydeł,
bym nigdy nie zwątpił w istnienie...
To Ty nauczyłaś mnie kochać..
To dzięki Tobie uwierzyłem, że istnieje prawdziwa miłość.
To dzięki Tobie zaznałem ciepła i spokoju.
To dzięki Tobie wiem już co to oddanie, poświęcenie i troska.
To dzięki Tobie zacząłem żyć na nowo.
Wiem, że to nie słowa sprawiają radość, lecz czyny...
Wiem, że to właśnie z Tobą chce spędzić resztę życia...
Wiem, że to Ty jesteś tą jedyną, ze snów...
Dlatego moja Droga,
proszę Ciebie i cały świat,
byś powiedziała mi "TAK".

Melinda

///ja walę :hamster_bigeyes:

//

Gość

Elena otworzyła buzię z wrażenia. Do jej oczu napłynęły łzy.
- O mój Boże. - odpowiedziała. - Tak, oczywiście, że tak. - powiedziała, a po jej policzkach zaczęły spływać łzy.

Gość

Damon wsunął pierścionek na palec El, po czym wstał i pocałował ją. - Kocham Cię. - szepnął i ją przytulił. - A teraz nie płacz mi tutaj.

Gość

- Ale to ze szczęścia. - odpowiedziała przytulając się mocno. - Kocham Cię.

Gość

- Podoba się pierścionek ? - spytał z uśmiechem. - Miałem dylemat, który wybrać, każdy ładniejszy od drugiego. Blair i Mel mi pomagały.