| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 Wysłany: Sob 0:18, 30 Sty 2010 Temat postu: Samolot do Las Vegas |
|
|
|
...
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Sob 0:24, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
N usiadła na swoim miejscu i zaśmiała się do przyjaciółki.
-Zobaczysz, tam się dopiero zabawimy. -rzuciła radośnie. -Helen jest niezłą imprezowiczką. Pokaże nam LV. -dorzuciła.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 0:27, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
-A jak będą nas szukać? -zapytała Ash. -Pójdziemy do kasyna. -szepnęła z uśmiechem. -Uwielbiam latać jak jestem na haju. -szepneła w jej stronę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Sob 0:31, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
|
-Mnie nikt nie będzie szukał. Zostałam sama. -wzruszyła ramionami. -Dobrze, że zostawiłam Buliego u Ojca. -mruknęła. -Ale nie myśly o tym. Bawmy się. -puściła jej oczko. Włożyła słuchawki na uszy i wschłuchała się w muzykę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
| Wysłany: Wto 0:56, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nejt usiadł na swoim miejscu i rozejrzał się dookoła.
-Tutaj nas nie znajdą. -szepnął Bi do ucha.
-Jesteśmy wolni. -zachichotał.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side
|
| Wysłany: Wto 0:57, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie znajdą nas. - westchnęła zachwycona i usiadła wygodnie na fotelu. - Uciekniemy im daleko, daleko. Patrz są tam na dole. - pomachała przez szybę chichocząc. - Za ile będziemy w Vegas ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nate
Gość
|
| Wysłany: Wto 0:59, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
|
-A bo ja wiem. -wzruszył ramionami. -Dwie godziny, trzy? -zaśmiał się. -Wrócę z żoną do BH. -zachichotał.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Upper East Side
|
| Wysłany: Wto 1:01, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ostatnie godziny wolności. - przyłożyła sobie rękę do ust. - No to lećmy. - klasnęła w dłonie, a samolot wzbił się w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
