Ławka

Gość

-Spoko wezmę. -rzuciła lekko i zapięła Buliego na smycz.
-Wypluj te słowa! -zaśmiała się pod nosem. -Od Killerka z daleka. -dodała poważniej i ruszyła w stronę wyjścia z parku.

Gość

-Jeszcze zobaczymy. -powiedziała złośliwie oddalając się razem z eNką od parku.

Gość

Gi usiadła na ławce i zapaliła papierosa. Założyła okulary przeciwsłoneczne i nagle w oddali zobaczyła znajomego chłopaka. Wstała i ruszyła szybkim krokiem za nim.
-Hej stój! -wrzasnęła i złapała go za ramię.

Gość

Aaron obrócił się na pięki i popatrzył na dziewczynę.
-Hej, wiem, że jestem przystojny, ale mogłabyś się na mnie nie rzucać na ulicy? -lekko zmierzył ją wzrokiem.

Gość

-A niech mnie. -mruknęła Gi i ścisnęła go mocniej za ramię.
-Co Ty tutaj robisz? -popatrzyła na niego zaskoczona. -Myślałam, że jesteś już w niebie.

Gość

-Tak, jestem upadłym aniołem i zesłano mnie na Ziemie,aby nawracać ludzi. -przewrócił ostat\entacyjnie oczami.
-Złotko puść moją rękę. -uśmiechnął się do niej lekko.

Gość

-Nejt! -krzyknęła. -Byłam na Twoim pogrzebie! -dodała. -Widziałam urnę! Piękna była ceremonia, nie powiem. -zamyśliła się.
-Nic dziś nie ćpałam, więc nie możesz być zjawą. -westchnęła.

Gość

-Odłóż prochy. -puścił jej oczko.
-Swoją drogą żałuję, że mnie nie było na pogrzebie. Zawsze chciałem poznać brata. -uśmiechnął się lekko.
-Jestem Aaron Archibald, brat bliźniak Nejta.

Gość

-Żartujesz. -Gi otworzyła szeroko usta.
-No to niezły news, -zachichotała. -Ale się wszyscy zdziwią. -pokiwała głową.
-Lubiłam Nejta naprawdę. Był niezły. -rzuciła lekko.
-Widziałeś się już z kimś?

Gość

-Nie znałem Nejta, więc nie wiem jaki był. -wzruszył ramionami.
-Muszę już iść, miło było Cię spotkać.. Jak sie nazywasz?

Gość

-Georgina. -uśmiechnęła się zalotnie.
-To mój numer, zadzwoń do mnie. Chętnie wprowadzę Cię w towarzystwo. -puściła mu oczko.

Gość

-Jasne. -kiwnął głową.
-Trzymaj się mała. -dodał i odszedł.