|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:04, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja na Ciebie? - uniosła brwi. - Gdziekolwiek nie poszłam zaraz pojawiałeś się tam Ty. - powiedziała. - Wszędzie - dodała. - Chcę sałatkę grecką - powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:12, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- W łazience pod prysznicem też mnie widziałaś ? - wyszczerzył zęby. - Dla mnie to samo. - zwrócił się do kelnera. - Miło wiedzieć, że towarzyszyłem Ci w każdej czynności. - zachichotał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:15, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie w każdej - odpowiedziała - Ale jak byłam w parku to spotkykałam Ciebie, poszłam do klubu i Ty tam byłeś - powiedziała - Zbyt wiele przypadków jak na zbieg okoliczności - uśmiechnęła się złośliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:17, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- To już człowiek po parku chodzić nie może ? - spytał unosząc brwi do góry. - Nie moja wina, że chodziłaś do tych samych klubów. To ja wpadałem na Ciebie, a nie Ty na mnie. Ty mnie śledziłaś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:24, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Więc dlaczego zawsze byłam w tych miejscach pierwsza, skoro Cię śledziłam? - zapytała. - A potem chciałeś mnie chronić przed mordercą - uśmiechnąła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:25, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Oj to mały szczegół. - machnął ręką. - Dobra wygrałaś, po prostu musiałem wiedzieć, że nic Ci ni ejest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:33, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- W końcu się przyznałeś - uśmiechnęła się triumfalnie. Kelner przyniósł zamówienie. - To tak jakby mogło mi się coś stać - powiedziała - Po prostu miałeś wewnętrzną potrzebę przebywania w moim towarzystiwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:34, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- A uwierz, że mogło CI się coś stać. - spojrzał na nią. - A ja czułem potrzebę chronić Cię no i przebywać z Tobą. - chwycił ją za dłoń. - To po prostu było silniejsze ode mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:41, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Zauważyłam to - odpowiedział - Nie mogłeś przeżyć nawet jednego dnia, żeby mnie nie zobaczyć - westchnęła - To takie romantyczne. - uśmiechnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:41, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- A Ty może byś przeżyła choć jeden dzień beze mnie ? - wyszczerzył zęby. - Nie dałabyś rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:50, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie było dane mi to sprawdzić - uśmiechnęła się łobuzersk. - Bo ty zawsze byłeś u mojego boku ze swoimi złośliwymi docinkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:53, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Oj ale lubiłaś moje docinki. - wzruszył ramionami. - No powiedz, że może nie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:57, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiedziałam, że to taki Twój sposób na podryw - rozłożyła ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:59, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- To nie był żaden podryw. - pokazał jej język. - Ale nie moja wina, że to na Ciebie działało. - wyszczerzył zęby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:04, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- No tak, to tylko Twój złośliwy sposób bycia - odpowiedziała - Ale to można było zauważyć, że na mnie lecisz - wzruszyła ramionami. - Chodź idziemy sobie, jutro trzeba znaleźć dom - uśmiechnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|