Urasawa

Jenifer · Gość

-na to wygląda. Mruknęła i usiadła jej na przeciw.
-czyli jesteśmy siostrami. Zaśmiała się.

Melinda · Wysłany: Nie 15:43, 07 Mar 2010 Temat postu:

-rodzice umieją zaskakiwać. Uśmiechnęła się.
-wiesz Jenifer nie oczekuję od Ciebie niczego.. Pokiwała przecząco głową.

Jenifer · Gość

-wiem. Machnęła ręką i wzięła menu.
-jakby nie było to ty jesteś w gorszej sytuacji wychowywać się bez taty. Mruknęła z udwanym współczuciem.
-kaczkę duszoną z warzywami i czerwone wino. Uśmiechnęła się do kelnera.

Melinda · Wysłany: Nie 15:46, 07 Mar 2010 Temat postu:

-no tak. Zmieszała się. -nie jest lekko.
-dla mnie kurczak i sok. Mruknęła do kelnera.
Spojrzała na Jen. -czym się zajmujesz, studiujesz?

Jenifer · Gość

Dziewczyna wybuchła śmierchem. -nie nie studiujesz, tatko mnie tak rozpieszcza.. że nie potrzebne mi są studia, dzięki niemu mam czego zapragnę. Odparła lekko.
-a ty studiujesz prawo? -tata mi coś mówił..

Melinda · Wysłany: Nie 15:49, 07 Mar 2010 Temat postu:

Mel czuła silną chęć ucieczki, przełknęła ślinę.
-dziennikarstwo. Mruknęła. -..studiuje dziennikarstwo. Spuściła wzrok i odebrała zamówienie.

Jenifer · Gość

-tak? Spytała zdziwiona. -mówił że prawo.. cały tata. Zachichotała.
Spojrzała na postrawę. -uwielbiam kaczkę.. jest przepyszna. Dodała wbijając kawałek mięsa na widelec.
-co ciekawego jeszcze powiesz Melindo.. ? Spytała uśmiechając się do niej.

Melinda · Wysłany: Nie 15:57, 07 Mar 2010 Temat postu:

-co chcesz wiedzieć? Próbowała się uśmiechnąć.
-masz faceta? Spytała z cwanym uśmieszkiem.
-tak.. ma na imię Dean, i jest komisarzem policji..
Jenifer się zamyśliła. -Dean Winchester.. pisali o nim na papa...och. Zrobiła zdziwioną minę.
-to było o tobie.. że twój facet zaliczył twoje dwie przyjaciółki? tak? Spojrzała na nią z politowaniem.
Mel zatkało, nie wiedziała co powiedzieć.
-to chyba on. Wydukała, i wbiła wzrok w talerz.

Jenifer · Gość

Jenifer uśmiechnęła się złośliwie, dumna z siebie.
-z tego co wiem.. nie miałaś złego dzieciństwa, twoja mama jest pisarką..
-yhm. Mruknęła, popijając sok.
-wiesz jak dowiedziałam się ze mam siostrę bylam.. wstrząśnięta. Stwierdziła z uczuciem. -..no i potem jak tata mi powiedział jak to było z nim i twoją mamą.. pomyśłam , jak ta dziewczyna żyła bez ojca?
-bardzo dobrze. Syknęła -..moje dzieciństwo było cudowne, miałam kochaną mamę, przyjaciół a dziś się uczę i daleko zajdę. Odparła pewnie patrząc na Jen.

Melinda · Wysłany: Nie 16:03, 07 Mar 2010 Temat postu:

-cóż.. Powiedziała Jen trzymając lampkę wina. -to dobrze, ale uraz chyba zawsze będziesz miała..
-nie.. to dziwne wiesz, ale sądzę że uraz będę miała właśnie teraz kiedy go poznałam.. Uśmiechnęła się.
-..najadłam, się.. sorry ale muszę pędzić do redakcji, spełniać się, bez pomocy rodziców. Odparła Mel, wyjęła portfel i położyła na stole banknot.
-miło było cię poznać Jen. Mruknęła i wyszła.
Jenifer odprowadziła ją wzrokiem z zagniewaną miną.

Anne · Gość

Anne usiadła przy stoliku w restauracji i zamówiła kieliszek wina.

Nate · Gość

Nejt wszedł do środka i cmoknął mamę w policzek.
-Wybacz spóźnienie. Bi zaraz powinna dojechać. -powiedział i usiadł.

Blair · Wysłany: Wto 16:08, 09 Mar 2010 Temat postu:

Blair weszła do restauracji i zobaczyła Anne siedzącą przy stoliku.
- Dzień dobry. - powiedziała z uśmiechem. - Przepraszam za spóźnienie, straszne korki.

Anne · Gość

-Przyzwyczaiłam się już, że nie masz czasu dla swojej starej matki. -westchnęła Anne i napiła się wina. -Taki los matek.
-Witaj Blair. -uśmiechnęła się.

Nate · Gość

-Nie zaczynaj. -przewrócił oczami. -Na co masz kochanie ochotę? -zwrócił się do Blair.