|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 16:16, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ashley stanęła przy ladzie i złożyła zamówienie. Kiedy zauważyła przyjaciółkę, chciała się wycofać, ale blondynka już ją zauważyła. Ash musiała więc podejść do stolika.
-Hej. -rzuciła krótko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:17, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Usiądź. Zjemy razem i poplotkujemy. -uśmiechnęła się do niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:17, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-eN trochę się śpieszę. -pokręciła głową.
-Może innym razem, mam dużo pracy. -dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:18, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna przeszyła ją spojrzeniem.
-Ash czy Ty mnie unikasz ostatnimi czasy? -zapytała.
-Nie odzywasz się, nie dzwonisz. Coś kręcisz. -rzuciła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:19, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ash westchnęła i usiadła obok niej.
-Powiem Ci, bo i tak się dowiesz. -mruknęła pod nosem.
-Wróciłam do Jacksona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:20, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Coo? -zakrztusiła się wodą. -Jak to?
-Przecież.. Myślałam, że Ty i Nejt.. -wydukała.
-Ash on ma dziecko z inną. -mruknęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:21, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Wiedziałam, że tak zareagujesz. -burknęła.
-Prosiłam Nejta, żeby mnie krył przed Tobą. -westchnęła. -A on sobie wymyślił tą bajeczkę, że się docieramy. -dodała.
-eN nie ma żadnego dziecka. -pokręciła głową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:22, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Mogliście mi powiedzieć. -bąknęła urażona.
-Jak nie ma? Przecież on Cię zdradził z jakąś laską.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:22, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ale ona nie jest w ciąży.
-A ja mu wybaczyłam. -dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:24, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ash czy Ty jesteś ślepa? Jack zdradził Cię dwukrotnie! I może jeszcze to powtórzy. A Ty będziesz dla niego furtką, która nigdy nie będzie zamknięta i będzie sobie wchodził i wychodził kiedy chce! -odparła oburzona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:25, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ty nic nie rozumiesz! -warknęła.
-Ja go kocham. I nie wyobrażam sobie życia bez niego. Nie chcę byś z kimś innym, bo z nikim nie będę tak szczęśliwa jak właśnie z nim. -walnęła ręką w stół.
-Przykro mi, że nie potrafisz tego zrozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:26, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Potrafię. -odparła spokojniejszym tonem. -Kochasz go i pozwalasz mu sobą pomiatać. Świetny układ.-. -mruknęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:28, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Najwyraźniej nigdy nie zaznałaś takiej miłości. -pokręciłą głową. -Jeśli miałabym z nim nie być, to nie widziałabym sensu, żeby dalej żyć. -rzucił ostro i wstała.
-Dorośnij wreszcie i zrozum, że życie to nie plac zabaw. -dodała i wyszła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 16:29, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Blondynka odprowadziła ją wzrokiem i przetarła oczy ze zdziwienia. Zapłaciła rachunek i wyszła, biorąc obiad na wynos.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:45, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Och Mel - westchnęła , kiedy wchodziły do środka
- Uparta jesteś , ale i tak bardziej wy pasujecie do siebie - rzuciła i usiadły przy stoliku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|