|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jenifer
Gość
|
Wysłany: Czw 17:33, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-przestań.. Spojrzała na nią nie dowierzając.
-niech sam sobie to załatwia.. Mruknęła obojętnie.
-pójdę do tkk.. akurat nie ma szefowej. Odparła bez wyrazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Czw 17:36, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Skąd wiesz, że nie ma szefowej ? To, że jej szuka to nie znaczy, że Blair się gdzieś przed nim ukrywa. Pewnie strzeże jej już cały sztab FBI. - wzruszyła ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenifer
Gość
|
Wysłany: Czw 17:47, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jen spojrzała na telewizor.
-porwał ją.. Mruknęła zszokowana, słuchając wiadomości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Czw 17:48, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Em rozdziawiła buzię.
- Ktoś zabrał się za nią przed Tobą. - mruknęła przerażona. - Ciekawe czy ją zabije.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenifer
Gość
|
Wysłany: Czw 17:50, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-to straszne.. Jen pokiwała głową.
-dobra ja już lecę, napisz mi sms co tam z panem profesorem. Uśmiechnęła się i wyszła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Czw 17:52, 04 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Em dopiła swoją wodę, położyła banknot na stole i wyszła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Pią 1:10, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak dawno już tu nie byłem. - powiedział otwierając drzwi i przytrzymując żeby Em weszła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Pią 1:12, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie dziwie się, jak Pan tylko pracuje i pracuje. - powiedziała wchodząc do Pinkberry. - Powinien Pan częściej gdzieś się wybierać, choćby do klubu na drinka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Pią 1:18, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Pewni masz rację. - odpowiedział siadając przy stoliku. - W końcu trzeba czasem sobie odreagować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Pią 1:19, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- A słyszał pan o tym mordercy co uciekł ? - spytała z przerażeniem. - Podobno porwał jakąś dziewczynę. Teraz to nikt nie może być bezpieczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Pią 1:24, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Przecież wczoraj Ci o tym mówiłem. - uśmiechnął się. - Nikt nie może być bezpieczny, dlatego nie powinnaś się sama wałęsać po nocach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Pią 1:27, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale ja nie wałęsam się sama. - powiedziała z łobuzerskim uśmiechem. - Przecież jestem tutaj z Panem, prawda ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Pią 1:34, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Mówię tak na wypadek, jakbyś sama się gdzieś wybrała. - odpowiedział. - To mogłoby być niebezpieczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Gość
|
Wysłany: Pią 1:37, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Martwi się Pan o mnie ? - spytała z cwanym uśmieszkiem. - Wątpię, żeby mi coś groziło. Pewnie wybiera jakieś ładne kobiety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alaric
Gość
|
Wysłany: Pią 1:41, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A zaśmiał się.
- Jesteś niemożliwa. - pokręcił głową. - Naprawdę niemożliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|