Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 20:12, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
/// N nie chodzi się samej po zmroku ///
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:48, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
// N nie jest na celowniku //
Dziewczyna wzięła paczkę od kelnera i rzuciła mu napiwek, po czym popijając kawę wyszła z restauracji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pią 19:33, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bi weszła do restauracji i usiadła przy jednym ze stolików.
- Dwa razy lody czekoladowe. - rzuciła do barmana i odwróciła się w stronę Czaka. - Tak przyjechała tylko dlatego, że leżałam w szpitalu. Od razu Ci mówię, nie pytaj czemu wyszłam tak szybko. - uśmiechnęła się łobuzersko. - Mam nadzieję, że nie miałeś zbyt wielu problemów przez zdjęcie nasze na Paparazzi. - skrzywiła się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:35, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie miałem zbyt wielkich. - uśmiechnął się złośliwie. - A co z Nejtem ? Wszystko już w porządku ? Wiesz, mogę sprawdzić co nie co. Dzwonił do mnie KArl, Twój wydawca. - zaśmiał się. - Podobno jakąś sesję masz mieć z Badgleyem i chcą też mnie. Planują zrobić coś wielkiego, ale z tym chcą poczekać aż S wydobrzeje. Chcą nas wziąć za starych przyjaciół. Tylko, że ja tego Badgleya dwa razy w życiu może widziałem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pią 19:37, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Z Badgleyem ? - zapiszczała Bi, a kelner przyniósł lody. - Zawsze chciałam go poznać. - rzuciła z entuzjazmem. - Zaraz, zaraz ? Ale czemu Karl mi o niczym nie powiedział tylko dzwoni do Ciebie ? - oburzyła się. - Bass, co Ty kombinujesz. Nie, nic nie trzeba sprawdzać, ufam mu. Wszystko na szczęście się wyjaśniło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:40, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jestem Twoim menadżerem. - zaśmiał się. - Badgley dzisiaj w nocy przylatuje do LA, więc jutro powinnaś w końcu go poznać. Mogę nas we trójkę umówić na jakiś lunch. Masz czas ? - spojrzał na nią przenikliwym wzrokiem. - Jutro pojedziemy do S, dzwoniła Lily, wybudzili ją, ale nie pozwalają jej się z nikim widywać. Jest słaba. Teraz to będziecie już tak jak dawniej ? - spojrzał na nią spod ukosa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pią 19:41, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak jak dawniej to masz na myśli, że będziesz wojować czy się przyjaźnić ? - zaśmiała się. - Nie chce już wojować z S, chce się z nią pogodzić. - uśmiechnęła się nieśmiało. - Przez to wszystko zobaczyłam, jak łatwo można stracić życie. Nie chce go marnować na wojny. - wzruszyła ramionami. - Pewnie, że chce. - zaklaskała w dłonie. - W co ja się ubiorę ? - zaczęła panikować i zajadała lody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:44, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- No i dobrze. - uśmiechnął się pakując do ust łyżeczkę lodów. - Nie powinnyście się kłócić. Biorę urlop, chce wyjechać gdzieś z Dul. Myslałem o Florydzie, jak myślisz dobry pomysł ? - spojrzał na nią oczekując odpowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pią 19:45, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Czak Bass się angażuje ? - zaśmiała się. - Nie wiem co ona lubi, ja bym była zachwycona z Florydy. Uwielbiam plażę, słońce. - rozmarzyła się. - Muszę gdzieś też pojechać. Szczęście, że burze powoli już ustępują. - wzdrygnęła się i wyjrzała przez szybę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:00, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieję, że jej się spodoba. - zignorował wypowiedź Blair. - Będę się zbierał Bi, praca. - wstał i pocałował ją w policzek. - Dam Ci znać co z tym lunchem. - powiedział i zniknął w drzwiach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pią 20:03, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bi dokończyła lody i wyszła z Pinkberry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dereck
Gość
|
Wysłany: Pią 17:07, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
D wszedł do Pinkberry i usiadł przy stoliku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:08, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mel weszła do kawiarni, przy jednym ze stolików zobaczyła Derecka. Uśmiechnęła się delikatnie i dosiadła.
-hej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dereck
Gość
|
Wysłany: Pią 17:09, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Hej. - powiedział z uśmiechem. - Ślicznie dziś wyglądasz. - dodał przyglądając się jej. - Czego się napijesz ? Jakiś deser ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:13, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-dzięki. Odpowiedziała z rumieńcem.
-może lody.. Stwierdziła przeglądając menu.
-co słychać? Spytała jakby ot tak, czujnie się mu przyglądając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|