Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 12:31, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair przeciągnęła się i spojrzała na zegarek. Chwiejnym krokiem wstała o mało się nie przewracając. Przytrzymała się szafki. "Za szybko wstałam." - pomyślała i ruszyła w stronę łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pon 2:00, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair weszła do domu kompletnie pijana. Zrzuciła u progu buty.
"Jestem sama, jestem okropna." myśli krążyły po jej głowie.
Pociągnęła ostatni łyk z butelki i usnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pon 12:26, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair otworzyła oczy. - Ajć - moja głowa. Wstała i ruszyła w stronę łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pon 18:38, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair wsunęła na siebie fioletową sukienkę. Zapięła naszyjnik i wsunęła na palec pierścionek. Podeszła do lustra, musiała przyznać, że wyglądała dzisiaj ślicznie.
"W końcu to otwarcie mojego klubu.". Blair zachichotała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 1:38, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair weszła do sypialni.
- Matko co za szalony dzień. - powiedziała sama do siebie.
Położyła się na łóżku by pomyśleć, ale zmorzył ją sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Pią 16:13, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair otworzyła oczy.
- Auć, moja głowa. - powiedziała trzymając się za głowę.
- Dziewczyno, weź się w końcu w garść. - powiedziała zaciskając pięść.
Wstała i ruszyła w kierunku łazienki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 18:18, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair przebrała się w czyste ubrania i powoli wsunęła się pod kołdrę. Czekała na wiadomość od Mel.
- Matko jaka jestem wykończona. - stęknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:23, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zapukała delikatnie, po czym razem z bratem weszła do środka.
-hej. Przywitała się nieśmiało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 18:24, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć. - uśmiechnęła się słabo Blair.
- Siadajcie.
- Coś do picia? Zawołam Dorotę to coś przygotuje. - zaczęła delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:28, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-nie, nie. Odpowiedziała Melinda zmierzając ku Blair. Wyprzedził ją Maxxie. Który dobiegł wręcz do Bi, uklęknął obok jej łóżka.Chwytając jej dłoń.
-jak... się czujesz? Zapytał łamiącym się głosem, wpatrywał się w nią współczuciem i czułością. Zirytowało to trochę Mel, która usiadła na krańcu łoża przyjaciółki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 18:30, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair chciała się zaśmiać, ale ciągle coś przytłaczało jej głos.
- Lepiej już. - skłamała, nie chciała ich martwić, a czuła się fatalnie.
- Opowiedzcie mi jak było, jak ja upadłam ?
- Sugerujecie, że nie umiem chodzić na szpilkach i się wywróciłam ? - uśmiechnęła się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Maxxie spuścił oczy. -Bi prawda jest taka że... to nie przez upadek trafiłaś do szpitala... Mel zamilkła na chwilę. -..przedawkowałaś. Od razu odwróciła wzrok, bawiąc się podszewką od poduszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 18:34, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem Mel, chciałam sprawdzić co powiecie. - przytaknęła głową.
- Poprosili mnie, żebym poszła na odwyk. - smutno spuściła głowę.
- Przepraszam za tyle kłopotu... Wiem byłam okropna. - wylewały z niej się te rzeczy, które chciała wszystkie powiedzieć wczoraj.
- Wiem, byłam straszną zołzą i myślałam tylko o sobie, nie przewidziałam żadnych skutków i raniłam przy tym najbliższych mi ludzi. - jej oczy zabłyszczały od łez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:37, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Blair nie... Maxxie spuścił głowę, kładąc ją na dłoni Blair. Mel spojrzała na niego ze współczuciem. Po czym przeniosła wzrok na Blair. -nie ważne co było.. ważne jest teraz! Ja byłam gorszą zołzą. Spuściła wzrok. -...ale teraz już będzie tylko lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 18:40, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja leżałam i nie czułam nic, a Wy się martwiliście.
- Będzie lepiej ? - zaśmiała się.
- To zacznę częściej lądować w szpitalu, jak nasza nieustępliwa Mel mięknie.
- No, ale teraz jestem już w domu i będę wracać sobie do zdrowia. Muszę przeprosić Toma, byłam ostatnio dla niego niezbyt miła. Dla Was z resztą też nie. - osunęła się delikatnie na łóżko, przykrywając się kołdrą.
- Zimno mi jakoś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|