Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:58, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-ty i ochrona.. Zakpił. Ale gdy zauważył iż Damon mówił poważnie. Uśmiech mu zbladł.
-nie masz doświadczenia.. Odparł luzacko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:01, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Chciałem tylko pomóc. - udał obojętnego i wzruszył ramionami. W tym momencie Blair weszła do salonu. - Dean, co ze mną będzie ? - spytała płacząc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:05, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-jesteś chroniona.. nie masz się czego obawiać, do jutrzejszego przesłuchania.. Spojrzał jej w oczy. -..bo jak sądzę dziś nie chcesz sobie tego przypominać.. zostaniesz w domu, najlepiej byś nigdzie nie wychodziła. A jutro po przesłuchaniu, dostaniesz ochronę, uwierz mi, nic ci nie grozi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 16:08, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Będę musiała chodzić ze sztabem jakiś osiłków ? - oburzyła się lekko. - Zero prywatności ? - spojrzała na Deana z niedowierzaniem. - Mam gdzieś takie życie. - usiadła naburmuszona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:13, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-masz rację lepiej dać się udusić świrowi. Odparł z ironią.
-Blair.. to nie potrwa długo..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:15, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Możesz nie mieć sztabu osiłków, tylko jednego dobrego ochroniarza. - uśmiechnął się łobuzersko. - Ale Dean woli, żeby zwracała na siebie uwagę z bandą osiłków, niż z jednym normalnie wyglądającym, uroczym ochroniarzem. - spojrzał na Deana. - NA pewno się nie domyśli, że to ona jak nagle zniknie z życia towarzyskiego i będzie pokazywać się z bandą półgłówków. - rzucił z ironią w jego stronę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:19, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
//sorry posta napisałam jako mel ///
-nawet nie myśl.. Syknął wrogo w jego stronę.
-z bandą osiłków będzie bezpieczna.. w końcu to nie terminator.. Odchylił głowę do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:22, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale będzie zwracać na siebie jego uwagę. - wzruszył ramionami. - Już widzę jak Paparazzi trąbi o ochronie Blair Waldorf i jej nagłym zniknięciu z życia towarzyskiego. - rzucił ironicznie. Blair spojrzała się na Deana. - On może mieć rację. - powiedziała cicho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:25, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-ale nie on.. Spojrzał przecząco na Damona
-sam ledwie ochraniasz siebie.. Zakpił. Po czym zwrócił wzrok na Blair. -dam ci najlepszego tajniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 16:29, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair spojrzała na Deana.
- Oby był w miarę przystojny, nie będę się pokazywać z jakimś pasztetem. - warknęła. - A czemu to nie może być on ? Nie będzie zwracał na siebie uwagi i wygląda, hmm... Groźnie. - zmierzyła Damona wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-chyba śmieszne. Mruknął pod nosem zdegustowany.
-Blair.. to ty ja tu jestem do stawianie warunków.. dostaniesz przede wszystkim dobrego tajniaka.. chyba bardziej od bycia na czele pięknej śmietanki towarzyskiej liczy się dla ciebie twoje życie. Ja muszę iść na komisariat, obgadać to z komendantem.
-a ty.. Spojrzał ze złośliwym uśmieszkiem na Damona. -pilnuj jej ochroniarzu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:37, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie ma sprawy. - wzruszył ramionami z łobuzerskim uśmiechem. - Przykre, że poznaję Cię w tak smutnych okolicznościach Blair. - zwrócił się w jej stronę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:40, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-nigdzie nie wychodź.. dwóch tajniaków pilnuję.. domu więc będę wiedział. Zagroził jej po czym wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 16:42, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ciesz się, żw w ogóle mnie poznałeś, bo inaczej nie miałbyś możliwości. - łypnęła na niego i poszła do sypialni zdenerwowana całą sytuacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:04, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Damon siedział w fotelu wpatrując się w zegarek.
- 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9. - liczył, a Blair nagle wpadła do salonu.
- Nie doliczyłem do 10, a Ty nie wytrzymałaś i przyszłaś. - zaśmiał się złośliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|