Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 2:21, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie bó się. - powiedział i pogłaskał ją po głowie. Modlił się w duchu, żeby nic się dzisiaj nie wydarzyło. - Już się nie bój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:24, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oz ja czuję, że ktoś zginie. - skuliła pod siebie nogi, by uspokoić ich dygotanie. - Nie wiem co bym zrobiła tu sama, bez Ciebie. - powiedziała smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:25, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie zastanawiaj się co byś zrobiła jakbyś była sama, bo nie jesteś sama. - odpowiedział. - Rozumiem, że się boisz, ale teraz jesteś bezpieczna i tylko to się liczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:26, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nawet nie wiem jak mogę Ci się odwdzięczyć. - zamyśliła się i spojrzała mu głęboko w oczy. - Jak mogę Ci się odwdzięczyć ? Nie mów, że nie trzeba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:27, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Najważniejsze jest dla mnie to, że jesteś bezpieczna i cała. - opowiedział. - Nic mi więcej nie trzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:28, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oz wiem, ale pytam jak Ci się mogę odwdzięczyć, poza tym, że jestem cała i zdrowa ? - spoglądała na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:30, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Bi, nie musisz się odwdzięczać. - odpowiedział. - Bycie z Tobą tutaj to przyjemność. Przecież nie mógłbym Cię samotnej zostawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:32, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair nagle się rozpłakała, a na za oknem głośno grzmiało. Skuliła się na sofie nie móc pohamować płaczu. - Ona nie żyje. - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:33, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Bi... nie płacz. - nie wiedział co ma robić. - Skąd wiesz, że ktoś nie żyje. Nie płacz, to nie Twoja wina. - przytulił ją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:35, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Czuję to, że ona nie żyje. - pokręciła głową z niedowierzaniem. - Zamkną mnie to jakiś czubków. - schowała głowę pomiędzy nogi, a rękoma mocno ściskała O.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:36, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nigdzie Cię nie zamkną. - odpowiedział. - Powinnaś się położyć. - powiedział z troską. - Jesteś przemęczona, a sen na pewno Ci dobrze zrobi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:38, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Zostaniesz na noc ? - spojrzała na niego błagalnym tonem. - Mam pokój gościnny, jeśli nie chciałbyś męczyć się w jednym łóżku ze mną. - wyjaśniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:40, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, że zostanę - odpowiedział. - Przecież Cię tu samej nie zostawię. - dodał uśmiechając się do niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 2:42, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Poczekasz póki nie zasnę ? A potem jeśli chcesz to możesz dalej leżeć ze mną, a jak będę nieznośna i będziesz chciał to tu jest pokój gościnny. - wskazała palcem na jedne z drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 2:43, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze - odpowiedział jej. - Będę czekać aż zaśniesz i dopilnuję, żeby nic Ci nie zagrażało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|