Ławka

Katie · Gość

Katie usiadła na ławce czekając na Blair.

Blair

- Przepraszam za spóźnienie, korki. - skrzywiła się. - Ale przejdźmy od razu do rzeczy. - powiedziała siadając. - Dalej interesuje Cię Dean ?

Katie · Gość

Katie wywróciła oczami.
- a czemu to się interesuje księżniczko? Spytała zgryźliwie.

Blair

- Bez żadnych złośliwości mi tutaj. - parsknęła. - Nie mam nastroju się z Tobą przekomarzać, innym razem. - usmiechnęła się kpiarsko. - A wiesz, że słodka Melinda z nim zerwała i potrzebuje pocieszenia ? - spytała słodkim tonem.

Katie · Gość

Katie się zainteresowała.
-zerwała z nim? Spytała czujnie przyglądając się Blair.

Blair

- Zerwała gdy na horyzoncie pojawiły się pierwsze kłopoty. - wzruszyła ramionami. - Inaczej mówiąc, uciekła przed zaangażowaniem, kto by pomyślał, że boi się zaangażować. - pokręciła głową. - Dalej uważasz, że spotkanie ze mną do strata czasu ?

Katie · Gość

Katie opadła na oparcie ławki, zmierzyła wzrokiem Blair.
-czemu to robisz? Przecież ta cała Mel to twoja bff?

Blair

- Powiedzmy, że poważnie zaszła mi za skórę. - wykrzywiła się w uśmiechu. - A ze mną nie można zadzierać. Więc jak ? - spojrzała na nią. - Robimy coś z tym fantem ? Zyskasz miłość swoje życia, a ja się zemszczę. Każdej z nas wyjdzie na dobre.

Katie · Gość

-czyli taki jest twój udział w tym.. zemsta. Zaśmiała się.
-zastanowię się..

Blair

- Zastanawiaj się szybciej. - parsknęła. - Bo znajdę inną chętną, z którą również coś Deana łączyło. Nie będzie to trudne, ale jeśli będziesz to Ty to bardziej zaboli. - wzruszyła ramionami.

Katie · Gość

-na prawdę jesteś taka głupiutka Blair.. jeżeli sam.. to i bez twojej pomocy go zdobędę. Wybuchła śmiechem.

Blair

- Wiesz, nawet dla mnie lepiej jak nie będę mieszać w to palców. - zaśmiała się szyderczo. - Bo i tak to ją zaboli i tak, beze mnie czy ze mną. - wzruszyła ramionami. - Chodzi tylko o to żebyś go zdobyła. Tylko uważaj.. - zaczęła. - Przyjaźń Damona i Deana znowu kwitnie, a słyszałam, że za sobą nie przepadacie.

Katie · Gość

-Damon Salvatore. Wysyczała.
a ten dupek co tutaj robi? Spytała ze złością.

Blair

- Tego chyba nikt nie wie, ale aktualnie jest szefem ochrony w TK. - zaśmiała się. - Wiesz, wolałam Cię uprzedzić, bo może chcieć pokrzyżować Twoje plany. - wzruszyła ramionami. - Więc masz jakiś plan ? - przyjrzała jej się uważnie.

Katie · Gość

Katie rzuciła Blair spojrzenie pełne podejrzeń.
-może tak, może nie.. Odpowiedziała bez uczucia.
-dziś wszystko się zacznie..
-jak by nie było miło zaczęło się z tobą współpracować Blair.. do zobaczenia. Wstała i odeszła.