Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:33, 18 Lut 2010 Temat postu: Commodore Grill & Lounge |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dereck
Gość
|
Wysłany: Czw 17:35, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dereck otworzył drzwi restauracji by Mel mogła wejść. Oboje zajęli stolik przy szklanej ścianie.
-Co zamawiasz? Spytał.
-sałatkę.. i sok. Podała menu kelnerowi.
-dla mnie to samo.
Ostatnio zmieniony przez Dereck dnia Czw 17:35, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:38, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mel ze smętną miną wpatrywała się w ludzi spieszących się na ulicy.
-hej, hej.. nie smucimy się. Zaprotestował Dereck.
-przepraszam.. Uśmiechnęła się. Kelner przyniósł zamówienia.
-co słychać w L.A?
-ciągle jest ciepło, a kluby są zaludnione nocą jak były. Zaśmiał się.
Mel wbiła na widelec kawałek sera. -bardzo śmieszne.. czyli wszystko tak jak było?
-czy ja wiem. Zamyślił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dereck
Gość
|
Wysłany: Czw 17:41, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-jest jakby smutno.. Napił się soku.
Mel czuła się zbita z pantałyku.
-jak to smutno?
-nie ma w mieście pewnej dziewczyny.. więc jest smutno. Udał zasmuconego.
Mel zaśmiała się. -jasne.. może ona niedługo wróci i będzie tak jak dawniej.
-mam taką nadzieję...Uśmiechnął się łobuzersko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:44, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-ciekawe czy ktoś się ucieszy iż wracam.. Wbiła wzrok w szklankę.
-na pewno.
-nie wiem.. wszyscy z tego co wiem dziś jadą na biwak, który organizuję moja przyjaciółka Blair.
-biwak?
-tak, na pewno wyciągnie mojego brata, i wszystkich innych znajomych... chciała aby było dużo ludzi.
-a ty nie jedziesz?
-czy ja wiem..
-biwak ze znajomymi to niezły fun.
Mel spojrzała z cwanym uśmieszkiem na Derecka. - a chciałbyś mi towarzyszyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dereck
Gość
|
Wysłany: Czw 17:48, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dereck się zaśmiał.
-wydaję mi się że mam sprawny, duży namiot, i sprzęt campingowy więc..
Mel pisnęła z podeskcytowania. -tak!
-nie powiedziałem przecież że tak.. Droczył się z nią.
-więc jak? Spytała zniecierpliwiona.
-niech stracę..
-dziękuję ci. Uśmiechnęła się promiennie.
-poznasz moich znajomych, mojego brata.. będzie cudownie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|