Salon

Dereck · Gość

Dereck oparł się o sofę. Wyjął telefon.
-chcę zarezerwować bilet na jutrzejszy dzień z L.A do NY.
-tak, tak. Dobrze. Dereck zamknął telefon, i uśmiechnął się sam do siebie.

Dereck · Gość

Dereck wszedł do domu. Jen weszła za nim.

Jenifer · Gość

-piękny dom. Mruknęła.. i podeszła do niego. -ale chyba sypialnia spodoba mi się najbardziej?

Dereck · Gość

-też tak sądzę. Uśmiechnął się łobuzersko i zaprowadził ją na górę.

Prue

Prue weszła do domu, po czym zamknęła na zamek drzwi.
Postawiła torebkę na sofie i poszła do łazienki.

Prue

Prue położyła się na sofie, wzięła do ręki laptop. I zaczęła przeglądać sieć.

Prue

Dziewczyna weszła do domu, zamknęła na zamek drzwi. Zdjęła buty i rozłożyła się na sofie, wzięła do ręki pilot i zaczęła skakać po kanałach.

Prue

Prue usiadła po turecku na sofie, i zaczęła przeglądając książkę przechylając nad nią głowę, odgarnęła włosy za ucho.

Kimberly · Gość

Kimberly stanęła przed drzwaimi, i zapukała.

Prue

Prue odłożyła książkę i poszła otworzyć drzwi. Widok ją zamurował.

Kimberly · Gość

- Niespodzianka! Pisnęła Kim, na widok miny Prue. Uścisnęła mocno przyjaciółkę.

Prue

- Kim ! Kim ! Wrzeszczała szczęśliwa. - wchodź.. Prue zamknęła drzwi.
- nie mogę uwierzyć ... kiedy przyjechałaś?

Kimberly · Gość

- dokładnie od godziny jestem w L.A. Odparła z uśmiechem, rozglądając się po salonie.
- no to nieźle... jak powiedziałaś że starzy dali ci kasę myślałam że co najwyżej na małe lokum.. a tu proszę luksusowe mieszkanie nad oceanem. Zaśmiała się.

Prue

Prue machnęła ręką. - właśnie dlatego doszłam do wniosku, że lepiej brać od nich tą kasę i skorzystać niż buntować się jak małe dziecko. Uśmiechnęła się delikatnie.
- napijesz się czegoś? Uśmiechnęła się do niej zachęcająco.