Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:51, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda podjechała pod swój dom.Jej serce znacznie przyspieszyło tempa. Bo o to ujrzała przed sobą 'jego' opierającego się o swój wóz. Łzy pojawiły się w jej oczach aż zacisnęła dłonie na kierownicy.
-Mel wszystko okey?
-tak, masz klucze zanieś nasze rzeczy. Powiedziała łamiącym głosem i podała bratu klucze. Chłopak wyskoczył z samochodu, kiwnął cześć Deanowi i wszedł do budynku.
Mel zaś z trudem wysiadła. I z trudem zwróciła się w jego kierunku. Tyle uczuć nią tarmosiło od chęci wykrzyczenia mu w twarz by więcej już się nią nie bawił do silnej ochoty rzucenia się mu na szyję. Chłopak zwrócił na nią oczy.
Mel zaś spuściła wzrok i niepewnym krokiem podeszła do niego bliżej.
-o co chodzi? Spytała bezbarwnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:52, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli coś miało być nie tak, to było.Taką pewność Dean zyskał widząc twarz Melindy. Smutną, przygnębioną i walczącą z emocjami.
-wszystko okey? Spytał z wyczuwalną w głosie troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:55, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-jakby cię to interesowało. Mruknęła prawie niesłyszalnie. Po czym ośmieliła się podnieść wzrok i spojrzeć mu w oczy, widząc w nich zagubienie. Szybko znów spuściła oczy, tyle ją to kosztowało, stanie mu na przeciw.
-nic mi nie jest, co się tu sprowadza? Spytała z aroganckim i ironicznym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:57, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean poczuł że wzbiera się w nim ogromne poirytowaniem.
-i jak było? W Aspen? z pewnością dużo śniegu, co nie? Mówił to takim ironicznym tonem, że aż sam się sobie zdziwił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:57, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-było cudownie, aż żal było tu wracać! Wrzasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:58, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-po co więc wracałaś! Dean podniósł głos. Widząc zagubienie dziewczyny uspokoił się trochę.
-.. chyba źle cię oceniłem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:59, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean zbił tym Mel z pantałyku.
Spojrzała na niego pytająco.
-a jak mnie kiedyś oceniłeś? Spytała chłodnym głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:00, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-tak czy tak, myliłem się, wychodzi na to że ty też lubisz gierki. Odwrócił wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:01, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-gierki?! Wrzasnęła Mel. -i kto to mówi?! -co?
-...mam tego dość, ta rozmowa nie ma sensu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:02, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
-też tak myślę! Warknął po czym wsiadł do wozu i odjechał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dean dnia Czw 1:02, 31 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:04, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda z niedowierzaniem wpatrywała się w odjeżdżający samochód. Rozpłakała się, hamując się by nie zacząć krzyczeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:05, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dean ustał na światłach. Uderzył z wielką siłą w kierownicę. -fuck! Krzyknął.
-nawet ona. Pomyślał, tak bardzo co do niej się mylił, i tak bardzo go to teraz bolało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:07, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda otarła łzy, i weszła do domu. Maxxie siedział i oglądał telewizor. Bez słowa poszła do swojej sypialni. Usiadła na łóżku, i znów się rozpłakała. Opadła na poduszkę. po chwili poczuła że jej łzy zmoczyły poduszkę. Otarła je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:16, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Melinda siedziała na swojej sofie, oglądając jakiś bzdurny serial. Spojrzała z niechęcią na leżące obok niej podręczniki. Po porannych wykładach kilka godzin siedziała w bibliotece ślęcząc na nimi. Nie miała najmniejszej ochoty znów się uczyć.
Maxxie był w clubie nad wodą, więc miała trochę czasu dla siebie. Wzięła torbę i wyszła z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 2:01, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Carter przytrzymując ledwo przytomną z nerwów Blair zapukał do drzwi Melindy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|