Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:19, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
///a jak inaczej! w końcu to Melka ///
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:24, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dean przez dłuższą chwilę wpatrywał się w oczy dziewczyny, coraz większym uwielbieniem dażył te ciemne tęńczówki.
-jaka szkoda że już tak późno.. Stwierdziła zerkając na zegarek.
-niech zgadnę.. książki wzywają?
-niestety. Odparła smutnym głosem. Znów ją pocałował.
-odwieźć cię? -nie, jestem samochodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:28, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Melinda założyła kozaki, które leżały obok sofy. Wzięła torbę, i zwróciła się ku drzwiom. Dean odprowadził ją do nich. Przyciągnął ją stanowczo do siebie. -już tęsknie.. Odparł wpatrując się w jej oczy. -ja już umieram.. Chciała powiedzieć, ale stwierdziła że to komiczne, mimo iż szczere. -ja też.. Pocałowała go w usta, po czym wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Melinda dnia Wto 23:29, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katie
Gość
|
Wysłany: Pią 19:22, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Katie stanęła przed drzwiami i zapukała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:30, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dean otworzył zdziwiony drzwi.
-Katie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Katie
Gość
|
Wysłany: Pią 19:32, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-nie święty Mikołaj Dean. Zaśmiała się. Po czym spojrzała na niego. -a ty już gotowy?
-gotowy na co? Spytał.
-dziś mieliśmy iść do kina...
-zapomniałem, sorry. Spuścił wzrok.
Katie skwasiła minę.
-fajnie.. Mruknęła. -..może weźmiesz kurtkę i pójdziemy, w końcu nie zabieram cię na wesele. Dean westchnął ciężko, po chwili wyszli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:26, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mel weszła do salonu, zdjęła wysokie buty i rozejrzała się po pokoju.
-szukasz czegoś? Spytał.
-nie.. po prostu przydałaby się teraz taka niespodzianka typu twoja naga dziewczyna na kanapie.
Dean podszedł do niej i przyciągnął ją do siebie.
-muszę cię rozczarować... Odparł i zaczął ją całować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:29, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dean przesunął ramiączka sukienki Mel tak że opadło.
-przeszkadzało mi.. Odparł z łobuzerskim uśmiechem. Mel zdjęła sukienka.
-a mi cała sukienka.. Zachichotała.
-kocham cię.. Pocałował ją.
-chcę jeszcze raz to usłyszeć.. Zarządała.
-kocham cię.. powtórzył.
-ja ciebie też.. Przytuliła go mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:55, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mel weszła za Deanem do mieszkania.
-dzięki że mnie przygarnąłeś. Mruknęła. -znając Maxa wyciągnął by mnie do szpitala.Uśmiechnęła się kwaśno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:57, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dean przyciągnął do siebie Mel.
-muszę cię teraz chronić.. Szeptnął i ją pocałował.
-czyli 24 godziny na dobę, musisz być obok. Zastrzegła z uśmiechem.
-dokładnie.. Zaśmiał się. Po czym spojrzał na nią przenikliwie. -nie mogę cię stracić. Odparł intensywnie wpatrując się w jej oczy. Mel poczuła że nogi jej się uginają.. uśmiechnęła się blado, i go pocałowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:58, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mel weszła do mieszkania Deana, zamknęła za sobą drzwi. Zobaczyła pusty dom, więc zdjęła buty, westchnęła. I usiadła na sofie, odchylajac głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:18, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mel przeleciała wszystkie kanały telewizji, nie znajdując nic ciekawego wyłączyła telewizor. Spojrzała na półkę pod stolikiem, leżały na niej jej zdjęcia z Deanem. Uśmiechnęła się i zaczęła je przeglądać. W tej chwili czuła się po prostu szczęśliwa.. i mimo ciężkiego dnia, który dał jej w kość wiedziała że jest i będzie szczęśliwa przy jego boku. Chichotała ze zdjęcia na którym się wygłupiali. Widząc jedno na którym był tylko Dean.. pogłaskała je. -kocham cię..Szepnęła, po czym zaczęła już w o wiele lepszym humorze oczekiwać jego powrotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jenifer
Gość
|
Wysłany: Sob 21:20, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jen pomogła wysiąść Deanowi, który zaczął już lepiej kontaktować.
-Jen co ty wyprawiasz.. Warknął.
-pomagam ci bezpiecznie dotrzeć do domu. Mruknęła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dean
Level 16
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 1160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:22, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dena potrząsnął głową.. ale po chwili znów widział tylko zamazany obraz, niczym przez mgłę, ból głowy się wzmagał. Oparł się o drzwi.
-co mi jest? Spytał.
Jen nie odpowiedziała, tylko zaczęła go namiętnie całować.. Otworzyła dzrwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:23, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mel słysząc otwierające drzwi, z uśmiechem wyszła z salonu. Zamarła widząc całujących się Jen i Deana. Zakryła usta dłońmi.
Jen spojrzała na nią zaskoczona.
-och Mel.. miałaś się później o tym dowiedzieć. Odparła z ironią.
Dziewczyna nie mogła wydukać ani słowa, spojrzała na Deana tylko raz ukradkiem, po czym wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|