Peach Pit

Gość

N zjadła swoją sałatkę. Co jakiś czas zerkała na kelnera. Musiał mieć niesamowite powodzenie z taką urodą. Co jakiś czas bawił się telefonem. Wyjęła komórkę i postanowiła poszukać kogoś kto miałby chęć wybrać się z nią na zakupy.

Gość

Dul weszła do lokalu. Prawie wszystkie miejsca były zajęte.
'Gdzie tu sobie usiąść.' - pomyślała.
Podeszła do pewnej blondyny bawiącej się telefonem.
-Siema, mogę się przysiąść? - spytała Dul i uśmiechnęła się.

Gość

-Jasne. -odparła Naomi, odkładając telefon Przyjrzała się dziewczynie. Długie czerwone włosy i zadarty nosek.
-Piękny kolor. -dodała z podziwem, wskazując loki dziewczyny.

Liam

Liam znowu popatrzył w stronę stolika blondynki. Właśnie dosiadła się do niej czerwonowłosa dziewczyna. Wyszedł zza baru i poszedł w kierunku stolika.
- Podać coś? - zapytał uprzejmie.

Gość

-Dziękuję. - i usiadła obok dziewczyny, kładąc torebkę na swoich kolanach.
-A na moje włosy to Ty lepiej nie patrz! - odparła Dul. -Mam odrosty jak cholera! - i zaczęła się śmiać.
-A tak w ogóle to Dul jestem. - przedstawiła się i zaczęła szukać wzrokiem kelnera.

Gość

-Wręcz przeciwnie. Są genialne. Widać, że masz własny styl. - zaśmiała się. -Jestem Naomi. -powiedziała wyciągając rękę. Wtedy podszedł kelner, aby przyjąć zamówienie. N przez cały czas patrzyła w jego niebieskie oczy.

Gość

-O tutaj jesteś! - rzuciła w stronę kelnera, którego na pierwszy rzut oka nie zauważyła.
-To co, napisałeś do mnie pierwszy, więc myślę, że przygotowałeś coś dla mnie specjalnego, czyż nie? - zapytała kelnera trzepocząc zalotnie rzęsami.

Gość

-Dzięki! - odrzekła w stronę Naomi Dulka.
-A Ty nie planujesz w najbliższym czasie odświeżyć swoich blond kosmyków? Bo jeśli tak, to mogłybyśmy się razem wybrać do fryzjera, co Ty na to? - zapytała niepewnie Dulka.

Liam

- Yyyy... właściwie to ja tu tylko podaję i nie mam pojęcia co można polecić. - odpowiedział lekko zmieszany. Na dodatek widok blondynki trochę go zwalał z nóg. - Może jakaś sałatka? Albo frytki? - takiego obrotu sytuacji trochę się nie powiedział :hamster_dunno:

Gość

Naomi uśmiechnęła się na widok kelnera. Kiedy nowa znajoma odezwała się do niego, zrozumiała, że się znają. Postanowiła wypytać później Dul o chłopaka.
-W sumie czemu nie. - powiedziała do czerwonowłosej. -Przydałoby się moim włosom jakieś odświeżenie. -dodała. -Jesteś nowa w mieście? -zapytała. -Nigdy wcześniej Cię tutaj nie widziałam.

Gość

-No to niech będzie sałatka. - powiedziała Dul do chłopaka, uśmiechając się.
-To super. - odparła Dul do N. -W takim razie jakoś się zmówimy. Masz jakąś wizytówkę czy coś? -zapytała Dul.
-A co do mnie to tak, jestem nowa w mieście. Przyleciałam niedawno z Meksyku. Ty to widać, że tutejsza, co nie? -spytała Dulka śmiejąc się.

Liam

Liam poszedł w stronę baru.
- Jedna sałatka - powiedział do Pete'a.
- A ty dzisiaj nie jesz śniadania. - zapytał go właściciel PP przygotowując sałatkę.
- Jadłem w domu - odpowiedział krótko. Wziął szklankę i nalał do niej wody truskawkowej. - Zrobiłeś już?
- Trzymaj.
Liam postawił sałatkę i wodę na tacy i skierował się w stronę stolika.
- Woda na koszt firmy. - powiedział z uśmiechem. - Podać coś jeszcze?

Gość

-Mam. Koniecznie musimy się też umówić na zakupy. - powiedziała, podając jej wizytówkę.
-Mieszkam w BH od zawsze. - uśmiechnęła się. -Hm... Twoja twarz mi coś mówi. -przypatrzyła się jej uważnie. -Jesteś modelką?

Gość

-Ja poproszę o koktajl kokosowy. -rzuciła w stronę kelnera. Nie miała jeszcze ochoty wychodzić.

Gość

-Dla mnie to wszystko. Dziekuję! - odparła Naomi. -Ale nie wiem jak z koleżanką. - i spojrzała w stronę Naomi, która gapiła się w kelnera jak w obrazek.
'Coś między nimi jest.' - pomyślała sobie Dulka w duchu.