Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 13:56, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair nie była taka szczęśliwa jak Serena.
Wyprowadziła się między innymi, bo nie chciała jej więcej widzieć.
Sztucznie udała entuzjazm i przytuliła S.
A teraz ona, piękniejsza, zabawniejsza wróciła znowu niszczyć jej życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:58, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Może zostaniemy i napijemy się czegoś? - uśmiechnęła się S.
- Tak długo Cię nie widziałam...
- Opowiadaj, co u Ciebie ? - Serena była zadowolona, że spotkała Blair.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 14:02, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Jasne. - odpowiedziała ze sztucznym entuzjazmem.
Zwróciła się do barmana:
- Podasz nam dwie duże cole? - Blair miała ochotę na coś kalorycznego.
Spojrzała na przyjaciółkę, musiała przyznać wyglądała dobrze.
- Co u mnie? - zapytała Blair. "Było dobrze dopóki się nie pojawiłaś" pomyślała Blair.
- A świetnie, uczę się, imprezuje. - uśmiechnęła się.
- A co Cię sprowadza do BH ? - Blair chciała wiedzieć na jak długo S tutaj zostanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Nie 14:05, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Liam odwrócił się, żeby nalać colę. Brunetka miała bardzo władczy ton, natomiast blondynka wydawała się być chodzącą dobrocią. Wziął szklanki z napojem i podał dziewczyną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:06, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję. - uśmiechnęła się do barmana najładniej jak umiała.
- Chciałąm zobaczyć jak się masz.
- I mam dla Ciebie świetną wiadomość. - uśmiechnęła się tajemniczo Serena.
- Zostaje na stałe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Nie 14:10, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Liam kątem oka obserwował dziewczyny. Jeszcze tylko 10 min i kończy się jego zmiana. Chciał wpaść dzisiaj do Surf's Club. Uwielbiał surfować. Popatrzył na zegarek. Do baru wszedł jego zmiennik. Liam uśmiechnął się i przywitał z kolegą. "Jeszcze 10 min" pomyślał z uśmiechem. Dzisiaj życie wydawało mu się o wiele lepsze niż zazwyczaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 14:10, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair zakręciło się w głowie.
- To świetnie. - Blair chciała się zaśmiać z entuzjazmem, ale nie bardzo jej to wyszło.
Wzięła swoją colę i pociągnęła duży łyk przez słomkę.
"To jest sen, to jest sen." powtarzała sobie w myślach. Dyskretnie pod stołem uszczypnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:12, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Telefon Sereny zadzwonił.
- Tak ?
- Dobrze.
- Zaraz będę.
- B... Dzwonił mój agent nieruchomości. Muszę jechać podpisać umowę.
Pocałowała Blair w policzek i wybiegła.
- Spotkamy się jeszcze !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 14:16, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blair uśmiechnęła się kwaśno.
- Na pewno. - powiedziała szeptem.
Podeszła do lady baru, wyjęła pieniądze z portfela i wyszła. Nic gorszego nie może jej spotkać dzisiaj. Wściekła jak burza wyszła na ulicę Beverly Hills.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Nie 14:16, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Koniec - powiedział Liam do siebie. Wszedł do kuchni wziął swoje rzeczy i zaczął się zbierać do wyjścia, w międzyczasie rozmawiając z kolegą, który przyszedł go zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Pon 12:33, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Liam szybkim krokiem do Peach Pit.
- Dobrze, że jesteś. Zdążysz się przebrać w nowy uniform. - powiedział Pete
- W co?
- W uniform. Teraz wszyscy będziemy w uniformach. Idź się przebrać.
Liam wszedł do szatni. W jego szafce był "uniform". Z kwaśną miną ubrał koszulę, spodnie i kamizelkę.
- Ale ładnie wyglądasz. - powiedział z uśmiechem Pete.
- No pewnie, ten kolor podkreśla głębię moich oczu. - odpowiedział ironicznie i stanął za barem, żeby czekać na klientów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:41, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
N weszła do środka. Kiedy była jeszcze w liceum często tu przychodziła z przyjaciółmi. Teraz większość rozeszła się po świecie. Studiowali w innych miastach, krajach i tylko od święta spotykali się starą paczką. Dziewczyna cicho westchnęła na to wspomnienie. Wzięła do reki menu z lady i usiadła przy wolnym stoliku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Pon 12:44, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Do PP weszła jakaś dziewczyna. Liam popatrzył w jej stronę, przeszedł przez bar i podszedł do stolika.
- Co pani podać? - zapytał, starając się przybrać uprzejmy ton głosu i naprawdę dobrze mu to wyszło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:47, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Z zamyślenia wyrwał ją głos kelnera. Popatrzyła na niego przelotnie.
-Słodki. -pomyślała i starała się uśmiechnąć, mimo nostalgicznego nastroju. Chłopak wyglądał na miłego, aczkolwiek jego oczy mówiły, że jest lekko znudzony.
-Koktajl bananowy i sałatkę grecką z podwójnym fetą. -rzuciła i zatrzepotała rzęsami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:48, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jenny szybko weszła do PP.
Słyszała jak jej burczy w brzuchu.
"Auć."
Siadła przy stoliku i przeglądała menu.
"Spać mi się chce."
|
|
Powrót do góry |
|
|
|