Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 23:22, 09 Mar 2010 Temat postu: Pokój 287 |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:23, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jack wprowadził Blair do pokoju.
- Twój ochroniarz jednak nie przyjedzie jutro. - powiedział. - Może chcesz coś do jedzenia, albo do picia? - zapytał unosząc brwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 23:25, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Czemu Ty masz kontakt z moim ochroniarzem ? - spytała zdziwiona. - Powiedz mi wreszcie co tutaj się dzieje. - wrzasnęła. - I czemu my jesteśmy w hotelu ? Martini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:32, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jesteśmy w hotelu, bo nie posiadam domu w BH. - odpowiedział podając jej martini. - A co ma się niby tutaj dziać? - zapytał siadając naprzeciwko niej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 23:34, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, dlaczego masz kontakt z moim ochroniarzem. - powiedziała wypijając martini jednym tchem. - Wiesz, że nie znoszę jak robi się ze mnie idiotkę. I niby mam Ci ufać. - fuknęła odwracając się do niego plecami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:39, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Bart przekazał mi tą informację. - odpowiedział obojętnym tonem. - No co Ty Blair, znowu się gniewamy? Oj niedobrze, niedobrze. - pokręcił głową. - Przestań być taka nieufna. Komu, jak komu, ale wiesz że mi można ufać. W końcu milczę jak grób. - uśmiechnął się złośliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 23:42, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair zmierzyła go wzrokiem i usiadła na sofie.
- Czyli nie chcesz żebym wiedziała. - pokręciła głową. - Dobrze nie wypytuje. Będziesz mi ciągle wypominać, że milczysz ? - spytała wpatrując się w niego. - Nie możesz po prostu o tym zapomnieć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:44, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, bo wciąż mi nie ufasz i ciągle coś drążysz. - odpowiedział. - A skoro mówię, że nie ma tematu to oznacza, że tak jest. Nie wypytuj, rób swoje i bądź grzeczna, a wszystko będzie dobrze. - powiedział. - Przecież nie chcemy, żeby Ci się krzywda stała. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 23:47, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair nic z tego nie rozumiała.
- Więc jak mam robić swoje, to chyba powinnam stąd iść. - uśmiechnęła się złośliwie. - Nie sądzisz ? Powinnam być teraz w domku, w ciepłym łóżeczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 23:51, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Blair... przecież Ty jesteś wulkanem energii. - odpowiedział z uśmiechem. - Ciepłe łóżeczko to ostatnie miejsce w którym powinnaś teraz być.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Wto 23:54, 09 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, ciepłe łóżeczko nie musi być. - powiedziała z uśmiechem. - Może być stół w kuchni, ławka w parku czy jakiekolwiek inne miejsce. - zaśmiała się złośliwie. - Nie widziałeś mnie sporo czasu, skąd wiesz, że się nie zmieniłam ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 0:02, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Bo takie kobiety jak Ty się nie zmieniają. - odpowiedział. - Pełne namiętności, pasji, nieprzewidywalności... - pokręcił głową. - Ty się nigdy nie zmienisz. To coś zawsze w Tobie będzie. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 0:05, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- A Ty jak zwykle lubisz słodzić kobietom. - pokręciła głową. - Ale Ty nic nie robisz bezinteresownie, masz swój ukryty cel. - oparła się o poręcz. - Lepiej od razu powiedz o co Ci chodzi, będzie łatwiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 0:09, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- O nic mi nie chodzi. - uśmiechnął się. - Po prostu chciałem Cię zobaczyć. - odpowiedział. - Opowiedz mi co u Ciebie. O Twoich znajomych. Chcę wiedzieć co u Ciebie słychać. Mi możesz wszystko powiedzieć. - powiedział patrząc na nią z uśmiechem i nalał jej martini.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 0:10, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair wypiła martini jednym ruchem.
- U mnie nic nie słychać, nie mów, że tak się mną nagle zainteresowałeś. Mam Ci przypomnieć kiedy miałeś w gdzieś ? - warknęła spoglądając na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|