Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:40, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- No faktycznie co to za różnica, czy ktoś niezamieszany zginie czy nie?! - powiedział cynicznie. - Przez Ciebie tamta dziewczyna całkiem zniknęła i to będzie cud jak ją znajdziemy. - warknął. - Miałeś pilnować, ale nie pilnujesz i masz robić co Ci każę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:42, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Co Ci zależy niech ją złapią i zrobią z nią co chcą. - fuknął. - Nie powinieneś mieć słabych punktów Jack i to nie w postaci baby. - powiedział ze śmiechem. - Taki gangster z Ciebie niby..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:45, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jack zaśmiał się.
- Co z Ciebie za gangster, który nie potrafi strzelić do celu? - zapytał ironicznie. - Ona nie jest moim słabym punktem - warknął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:46, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie moja wina, że przede mną wyrósł jakiś facet. - warknął uderzając pięścią w stół. - To czemu niby chcą ją złapać ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:51, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Bo jest ważna. - warknął. - A teraz jak zobaczyli, że nie zawahamy się żeby użyć broni i złapać tej małej to sami też się nie zawahają. Pomyśl trochę. - odpowiedział. - Bart nie będzie zadowolony z tego co zaszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:55, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Bo jest ważna ? Bo który chce ją zaciągnąć do łóżka ? - zapytał ze śmiechem. - Wojny mafii nie są dla takich panienek. Sprzątną ją i będzie po problemie. Ty będziesz mógł wrócić do NY i dalej załatwiać swoje brudne interesy, a ja wrócę do sprzątania ludzi, a nie pilnowania lub ścigania jakiejś laluni. - burknął. - Nie sądzisz, że to będzie lepsze rozwiązanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Czw 21:55, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Niektóre słowa głośnym echem odbijały się w głowie Blair. Przygryzła dolną wargę, a do oczy zaczęły napływać jej łzy. Stała chwilę otępiała, aż ocucił ją huk. Spojrzała na podłogę, to jej torebka wypadła jej z ręki. Podniosła ją szybko w i wybiegła z budynku. Widziała, że wszystko co wpajano jej przez ostatnie dni to były same kłamstwa. Nie wiedziała gdzie ma się podziać, musiała z kimś porozmawiać. Skierowała się do domu Liama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 21:59, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nawet nie waż się jej tknąć, bo będziesz miał doczynienia z Bartem - warknął. Usłyszał jakiś huk. Wyjrzał przez drzwi, ale nikogo tam nie było. - Nie zbliżaj się do niej. - powtórzył i wyszedł z pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 22:00, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jakiś Ty drażliwy. - fuknął i wyszedł z pokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 18:08, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair weszła do pokoju i rzuciła torebkę na sofę.
- A teraz kładź się do łóżka. - powiedziała stanowczo. - Powinieneś być w szpitalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:11, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Lubię jak jesteś taka stanowcza. - odpowiedział kładąc się na łóżko. - Jesteś w tedy jeszcze bardziej pociągająca. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 18:14, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Blair pokręciła głową z uśmiechem.
- Pomyśleć, że 2 dni temu zostałeś postrzelony. - powiedziała siadając na brzegu łóżka. - Potrzebujesz czegoś ? Przynieść Ci coś ? - spytała z troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:26, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Wystarczy mi Twoja obecność. - odpowiedział. - Poprosiłbym jakąś whisky, ale penie i tak mi nie dała. - uśmiechnął się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Sob 18:30, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- O żadnej whisky nie ma mowy. Mogę przynieść Ci wody jeśli chcesz. - pokręciła głową. - Myślałam, że masz może ochotę coś zjeść ? Moją obecnością się nie najesz. A musisz mieć siły. - pogładziła go po dłoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:35, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Właśnie. Jedzenie. W szpitalu dobrze nie karmią. - pokręcił głową. - Może byłabyś tak kochana i zadzwoniłabyś, żeby obsługa coś przywiozła? - zapytał z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|