Slumsy

Timbaland · Gość

- A to ja to spartoliłem? - zapytał. - Trzeba się jakoś dogadać.

Cent · Gość

- Skąd miałem wiedzieć, że Bass przyjmie kulę na siebie ? - fuknął zirytowany.

Timbaland · Gość

- To po cholerę strzelałeś! - wrzasnął. - Mówiłem, że dziewczynie nie może jej się nic stać!

Cent · Gość

- Zadzwoń do najmłodszego Bassa, umów się z nim na spotkanie. On jest najbardziej pokojowo do tego nastawiony, umów się z nim na spotkanie. - powiedział jednym tchem.

Timbaland · Gość

- Módl się żeby to coś dało. - odpowiedział i wstał. - Chodź, mamy spotkanie. - powiedział wychodząc z biura.

Cent · Gość

Cent wyszedł za nim z biura.

Gość · Wysłany: Wto 22:42, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Nie chciał mnie pobić tylko zabić. - skrzywił się wchodząc do slumsów. - Gdyby nie Blair pewnie bym nie żył, muszę jej podziękować tym razem.

Gość · Wysłany: Wto 22:49, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Nie dziwię się, że chciał Cię zabić. - odpowiedziała rozglądając się dookoła. - Nie lubię tego miejsca. - powiedziała.

Gość · Wysłany: Wto 22:50, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Co ja niby takiego zrobiłem ? - fuknął rozglądając się dookoła. - A ja tam nawet je lubię.

Gość · Wysłany: Wto 22:54, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Sprowokowałeś zerwanie rozejmu, przez co porwali Elenę i upozorowali jej śmierć i on myślał, że nie żyje. Więc to pewnie dlatego. - uśmiechnęła się kpiąco. - Nie wiem jak można lubić to miejsce. Aż gęsią skórkę mam.

Gość · Wysłany: Wto 22:55, 16 Mar 2010 Temat postu:

- To były moje prywatne sprawy z Blair, nie musieli się wszyscy do tego mieszać. - burknął pod nosem i oparł się o ścianę. - A teraz obserwuj gęsia skórko.

Gość · Wysłany: Wto 23:01, 16 Mar 2010 Temat postu:

Kath wywróciła oczami.
- Czemu Ty zawsze musisz być taki niemiły? - zapytała. - Wiecznie niezadowolony. - powiedziała patrząc dookoła.

Gość · Wysłany: Wto 23:03, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Bo gdy jestem miły tego nikt nie docenia. - wzruszył ramionami. - Musimy się o nich czegoś dowiedzieć.

Gość · Wysłany: Wto 23:09, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Żebyś wiedział, że ludzie Cię doceniają jak jesteś miły. - odpowiedziała wzruszając ramionami. - Jak chcesz się czegoś o nich dowiedzieć?

Gość · Wysłany: Wto 23:11, 16 Mar 2010 Temat postu:

- Powiedziałem, że będziesz musiała skorzystać ze swoich uroków osobostych. - uśmiechnął się złośliwie. -Wierzę, że wyciągniesz coś od nich.