Bass Industries

Gość

-To Ty lepiej uważaj, bo to właśnie Tobie się może stać krzywda. -zaśmiała się złośliwie i nachyliła się, by zrobić mu malinkę raz z jednej i raz z drugiej strony szyi.
-Kochanie, to Ty nie wiedziałeś jeszcze co ja lubię? -pokręciła głową.
-Nieładnie, nieładnie. -kręciła głową dalej i odpinając mu spodnie.

Gość

- O nie teraz jestem naznaczony. - udał przerażenie, po czym się roześmiał pieszcząc jej ciało pocałunkami. - Powinnaś przygotować taki wieczór, by mi pokazać co dokładnie lubisz. - uśmiechnął się łobuzersko nachylając się by zrobić jej malinkę. - Teraz to Ty też jesteś naznaczona. - zaśmiał się dumnie wypinając pierś do przodu.

Gość

-Spoko, przygotuję. -zaśmiała się łobuzersko.
-Przypnę Cię kajdankami do łóżka i nie uciekniesz. -pogładziła go po policzku złośliwie się uśmiechając.
-Podoba mi się to ...naznaczanie. -zaśmiała się i zsunęła mu spodnie w dół.

Gość

- Nie mam zamiaru nigdzie uciekać. - mruknął i pocałował ją namiętnie. - Tylko mam nadzieję, że nie zostawisz mnie przypiętego samotnie. - pokręcił głową i mocno przyległ do niej całym ciałem. - Bo tego bym nie zniósł. - mruknął jej do ucha dając się ponieść namiętności.

[ cenzura :hamster_evil:

]

Gość

/zw

/

Gość

-Oj nie nie nie. Sam to byś się zmarnował. -zaśmiała się przybliżając w jego stronę.
-Zresztą ze mną tak ładnie wyglądasz. -zachichotała i cmoknęła go delikatnie.
-No i w sumie nie wiem co dalej z tym wibratorem. -spojrzała na niego próbując hamować śmiech.

Gość

- Jak to nie wiesz ? - łypnął na nią groźnie. - Nie no, teraz to przesadziłaś trochę. - fuknął na nią udając obrażonego. - Pożałujesz tego, zobaczysz. - pogroził jej palcem.

Gość

Dulka zaśmiała się.
-Przestań kochanie, jaja sobie z Ciebie robię. -przejechała dłoniami po jego torsie.
-Gniewasz się na mnie? -spytała słodkim głosem.
-Poza tym hmm.. powinnam Ci chyba jeszcze za coś podziękować. -posłała mu tajemniczy uśmiech.

Gość

- Za co powinnaś mi podziękować ? - spytał z uśmichem odwracając się w jej stronę. - Przegapiłem coś ? - spytał przytulając ją. - No powiedzmy, że troszkę się gniewam. - pokręcił głową.

Gość

-Słyszałam o tym co się stało po mojej operacji. -mówiła gładząc go po karku.
-Gdyby nie Ty to prawdopodobnie by mnie już nie było na tym świecie. -spojrzała na niego.
-Czyli jak, mój facet to bohater? -zaśmiała się czochrając jego włosy.
-Ojj to jak troszkę to nawet nie ma co Cię przepraszać. -machnęła ręką i zaśmiała się.

Gość

- Nawet nie chcę myśleć, co by było jakbym nie zdążył. - pokręcił głową. - Albo jakbym nie zauważył tego gościa. - wzdrygnął się. - I nie masz za co dziękować. - pocałował ją delikatnie.

Gość

-Mam, to dla mnie ważne. Jesteś cudowny. -wtuliła się w niego.
-Kooooocham Cię. -powiedziała z uśmiechem.
-A nie pamiętasz jego twarzy lub czegoś? -spytała.

Gość

- Też Cię kocham. - pocałował ją w czółko. - Może jakbym go znowu zobaczył to bym go poznał. - zamyślił się. - Ale tak teraz bez niczego to ciężko trochę by było, ale to był starszy gościu, miał już swoje lata. - wytłumaczył.

Gość

-Starszy? -zasępiła się.
-Ludzie od niego raczej byli w jego wieku albo gdzieś przed 30tką, nie więcej. -zagryzła dolną wargę.
-Nie mam pojęcia kto mógłby mnie aż tak nie znosić. -lekko się wzdrygnęła.

Gość

- Miał coś koło 40. - zamyślił się. - Może chcesz jakąś ochronę ? - spytał i przytulił ją. - Jeśli nie czujesz się bezpiecznie, to mogę kogoś załatwić. - pokiwał głową. - Wystarczy tylko jedno Twoje słowo. Nie wiem jak takiej istotki jak Ty można nie znosić. - zdziwił się i delikatnie ją pocałował.