|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:08, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Kłamiesz mnie. - zmieniła temat. - Blair, co się stało ? - stanął nad nią i uniósł jej twarz, by spojrzała na niego. - Co jest grane ? Znam Cię zbyt dobrze, przede mną nic nie ukryjesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 13:09, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Blair próbowała się wyrwać z uścisku Czaka, po chwili odpuścił. - Trochę się zmieniło. - powiedziała lakonicznie. - A nawet wszystko, nie trochę. Wszystko się zmieni dopiero. - spuściła głowę załamana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:10, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- O czym Ty mówisz ? - spojrzał na nią lekko przestraszony. - Ktoś Ci coś zrobił ? Ty coś zrobiłaś ? - wypytywał. - No mów. - dodał zniecierpliwiony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 13:10, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Muszę już iść. - powiedziała wstając i podeszła do drzwi, ale Czak ją zatrzymał. Wiedziała, że nie puści jej dopóki mu nie odpowie. - Jestem w ciąży. - powiedziała oczekując jego reakcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:11, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Czak uśmiechnął się promiennie. - No to gratuluję. - zaśmiał się. - Mały Bass. - powiedział dumnie. - Blair, to wspaniale, choć zawsze myślałem, że dziecko będzie moje. - zażartował, chciał ją jakoś rozluźnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Nie 13:12, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ty nic nie rozumiesz. - pokręciła głową tępo patrząc się na niego. - Nic nie rozumiesz. - syknęła i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:21, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dul weszła do biura, skinęła na sekretarkę, która dała znać, że Chuck jest u siebie. Skierowała się w stronę drzwi, po chwili była już w środku.
-Wow, chyba sobie zapiszę to w kalendarzu, że przypomniałeś sobie, że masz dziewczynę. -spojrzała na niego spod byka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:22, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ojj kochanie marudzisz. - podszedł do niej i ją pocałował. - Dobra, dobra już nie patrz tak na mnie. - pokręcił głową. - Mam dobre usprawiedliwienie. - uśmiechnął się kwaśno. - A jak się czuje moja gwiazda ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:24, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-No to zamieniam się w słuch. -usiadła sobie na jego kolanach i pogładziła po włosach.
-U gwiazdy może być, ale bywało lepiej. -wzruszyła ramionami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:26, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Aż nie wiem od czego zacząć. - westchnął. - Jakiś czas temu miałem spotkać się z klientem na obiedzie. - zaczął. - Temu coś wypadło i przysiadłem się do pewnej kobiety. Zjedliśmy obiad, pogadaliśmy, a ona w pośpiechu zapomniała portfela. - opowiadał. - Więc go zabrałem, gdy szukałem jakiś danych jej w portfelu, żeby jej go zwrócić. - zatrzymał się na dłużej. - Znalazłem swoje zdjęcia i ojca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:28, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Że co? -otworzyła szeroko buzię.
-I nie podejrzewasz kto to może być? -spojrzała z ukosa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:30, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Rozmawiałem z Jackiem, moim wujem. - pokiwał głową. - Powiedział, że wygląda jak moja matka. - skrzywił się. - Ale jamu nie można ufać, lubi manipulować ludźmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:32, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-No ale czemu miałby Cię okłamywać, to przecież poważna sprawa. -kiwnęła głową.
-Spotkaj się z ojcem, wtedy wszystko będzie jasne. -chwyciła go za pyszczek.
-A jeśli to prawda i w ogóle. Co zrobisz? -spojrzała na niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:34, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Ojciec ma wrócić z Europy wtedy z nim porozmawiam. - kiwnął głową i objął ją w pasie. - Nie wiem co zrobię, całe życie żyłem ze świadomością, że moja matka umarła przy porodzie. A skoro żyje nawet nie zadała sobie trudu by mnie odnaleźć, no i mnie zostawiła. - syknął. - Nie wiem czy będę umiał uznać ją za moją matką. - Jack już po prostu taki jest, ciągle knuje jakieś intrygi, a teraz powinien zająć się innymi sprawami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:37, 04 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Kochanie, będzie dobrze. -pogładziła go po policzku.
-Może coś się stało i nie mogła się z Tobą skontaktować. -wzruszyła ramionami.
-Ale na razie się tym nie zamartwiaj. -puściła mu oczko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|