Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Śro 21:37, 17 Lut 2010 Temat postu: Polana |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Czw 19:35, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Oz, jaką Ty masz zdolną dziewczynę, w przeciwieństwie do Ciebie samego. - powiedział złośliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:36, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- O tak, bardzo zabawne. - odpowiedział - Śmiej, się śmiej. Jeszcze zobaczymy kto tu jest zdolny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Czw 19:36, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ktoś z dwójki musi umieć wszystko prawda ? - spytała złośliwie rozdając bagaże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxxie
Level 10
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:36, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Maxxie wraz z Izzie zabrali się za rozkładanie namiotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Czw 19:40, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Taaa jasne. - kiwnął głową. - Zabieraj się do rozstawiania namiotu kolego. - powiedział i zaczął rozkładać swój namiot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Czw 19:40, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Co mam zrobić z tymi skrzynkami ? - spytała unosząc brwi do góry wskazując na bagażnik pełen alkoholu. - Mistrze i bierzcie się za rozkładanie namiotów, jak widać jesteśmy pierwsi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:43, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Zostaw je na razie w bagażniku, jak się rozbije namiot, to się do niego wstawi. - odpowiedział, pocałował ją w czółko i zabrał się do rozbijania namiotu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:45, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-widzę że byłeś druhem. Zaśmiała się słodko spoglądając jak zręcznie Maxxie rozbija namiot.
Chłopak spojrzał na nią urazoną miną.
-a pani będzię stała i się tak po prostu patrzała?
-tak. Odpowiedziała śmiejąc się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Czw 19:45, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak Ci będzie potrzebna pomoc, to mów. - powiedziała ze złośliwym uśmiechem siadając na bagażniku samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:48, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie martw się, dam radę. - odpowiedział jej i dalej rozbijał namiot.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liam
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 4990
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BH
|
Wysłany: Czw 19:48, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Liam rozbił namiot i podszedł do Bi.
- Widzę, że mistrz pracuje. - powiedział z kpiącym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:49, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Killer zaparkował samochód i wyszedł na środek polany.
-Witajcie kochani. -rozłożył ręce w przyjacielskim geście i zachichotał pod nosem.
-Cieszycie się, że mnie widzicie? -dodał po chwili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:49, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Elena weszła na polanę.
- Cześć Wam wszystkim. - przywitała się. - Widzę, że obozowisko już prawie gotowe. - powiedziała stając koło Liama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Czw 19:49, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Blair roześmiała się. - Tak, mały pracuś. I nawet wyobraź sobie, że nie chce pomocy. - powiedziała powstrzymując napad śmiechu. Podeszła do niego i go przytuliła. - Na pewno nie potrzebujesz pomocy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|