Polana

Gość

-Ta widziałem co nie co. -zaśmiał się. -Spadam do miasta. Interesy wzywają. -burknął i zapalił papierosa. -Wiesz nawet mi się podobało. -zaśmiał się złośliwie.

Gość

-Taa nie wątpię. Kochasz zamieszanie. -zachichotała pod nosem. -Bierzesz kogoś? -zapytała.

Gość

-A widziałaś gdzieś Eff? Mógłbym ją zgarnąć. -uśmiechnął się. -Tak uwielbiam kiedy jest szum i chaos. Ale wolę go robić -zaśmiał się. -Nie czujesz się jak intruz trochę?

Gość

-Nie. -pokręciła głową. -Killerku nie każdy bierze wszystko do siebie tak jak Ty. -fuknęła na niego. -Eff chyba śpi jeszcze. Nie wiem .-machnęła ręką.

Effy · Gość

- Ktoś mnie szuka ? - spytała z uśmiechem stając za Ki.

Gość

-Jesteś. -zachichotał. -Wracam do miasta. Chcesz jechać ze mną, czy wolisz zostać? -zapytał.

Effy · Gość

- Jadę. - powiedziała z uśmiechem. - Skoro tak bardzo chcesz mnie ze sobą zabrać. - zgarnęła swoje rzeczy.

Gość

-Nie chcę Cię zostawiać tutaj. -zaśmiał się i wziął swoją torbę. -Trzymaj się eN. -pomachał jej ręką i ruszył w stronę Mustanga.

Effy · Gość

- Na razie Naomi. - pomachała dziewczynie i poszła za Killerem.

Gość

Dziewczyna złapała dużą torbę i ruszyła do wozu.

Gość

Dul wyszła z jeziora i wróciła na polanę. Osuszyła się ręcznikiem i położyła. Wyciągnęła zeszyt i zaczęła pisać. Po chwili zadzwonił telefon.
-Słucham ? -rzuciła do słuchawki.
-Dul Pardo?
-Taa, a o co chodzi?
-Tu Morrison, Twój wydawca. Będę jutro w BH, dasz się radę ze mną spotkać i omówić materiał na książkę?
-Jasne! -powiedziała zadowolona. -To co jak i o której ? -spytała szybko.
-Jak dolecę to dam Ci znać i wtedy się umówimy. Czekaj na telefon.
-Nie ma sprawy.
-To do zobaczenia Dul.
-Do zobaczenia. -pożegnała się i położyła komórkę obok siebie. Była prze szczęśliwa. Podekscytowana zaczęła dalej pisać i wygrzewać się na słońcu.

Melinda

Dereck wraz z Mel wrócili na polanę.
-więc co robimy? Spytał spacerując obok niej.
-nie chcę wyjeżdżać .. ładnie tu. Rozejrzała się dookoła.
-więc wyjedźmy stąd jako ostatni. Uśmiechnął się łobuzersko. -ostatni przyjechaliśmy, ostatni wyjedźmy. Dodał.
Mel spojrzała na niego zaciekawiona. -może to wcale nie taki zły pomysł.

Gość

[ chce Mel poznać Dul może

? ]

Dereck · Gość

-sprawdzę czy nikt do mnie nie dzwonił. Okey? Spytał.
-taak. Odpowiedziała bez uczucia. Dereck odszedł.

Melinda

[jasne

]
Mel spojrzała na czerwonowłosą dziewczynę wygrzewającą się na słońcu.
Usiadła niedaleko niej.
-hej.. jestem Mel, nie miałyśmy szansy się poznać. Uśmiechnęła się.