Polana

Dean

-no tak namiot. Po chwili zabrał się za rozkładanie własnego.

Gość

- Biii. - wyskoczyła z limuzyny podbiegając i przytulając Blair. - Wow, ile ludzi się zjeżdża. A ja biedna nie wzięłam namiotu. - powiedziała ze smutnym uśmiechem.

Liam

- Cześć kochanie. - powiedział podchodząc do Naomi. - Zabrałaś ze sobą wszystko?

Gość

- Cześć Waldorf. - powiedział wysiadając. - Tak, tak oderwałem się od pracy. - powiedział ze śmiechem. - Biorę się za rozstawianie namiotu. - powiedział wyciągając z bagażnika namiot. - A tak a propos, jakby zabrakło alkoholu. - wskazał na pełny bagażnik.

Gość

-Niech lepiej Killer Ci rozstawi namiot. Chłopak jest zdolny. -uśmiechnęła się do niej i wstała. -Zaniosę bagaż do swojego namiotu. -rzuciła w ich stronę i ruszyła w stronę Liama.
-Hej. -uśmiechnęła się i cmoknęła go w policzek. -Stęskniłeś się? -zapytała, wrzuczając torby do namiotu.

Gość

-Killerku kochany rozłożysz mi namiocik? -zapytała maślanymi oczami. -Chyba, że przygarniesz mnie do siebie pod śpiwór. -zachichotała unosząc brwi do góry.

Liam

- Bardzo. - odpowiedział z łobuzerskim uśmiechem. - Widzisz jaki jestem zdolny? Jak namiot ładnie rozstawiłem? Za pierwszym podejściem. - powiedział zadowolony z siebie.

Blair

- Cześć Bass, pracusiu. - podeszła do niego i cmoknęła go w policzek, po czym usiadła przed rozstawiającym się namiotem. - Dul przyjedzie ?

Gość

-Tak. Zdolny chłopczyk. -zaśmiała się i pogłaskała go po głowie. -Nawet nie wiesz ile mam Ci do powiedzenie. -pokazała mu język. -Nie wiesz, czy będzie Dul? -zapytała, rozglądając się.

Gość

- Nie wiem, nie odzywa się w ogóle, jestem trochę zmęczony ciągle odzywaniem się pierwszym. - wzruszył ramionami. - Ale nie ma co się przejmować, dzisiaj się bawimy. - powiedział z szerokim uśmiechem.

Blair

- Znajdziemy Ci jakieś miejsce w namiocie eS. - powiedziała ze śmiechem. - Ktoś Cię przygarnie. - dodała wstając.

Gość

-Jasne, że rozłożę Ci. -uśmiechnął się pod nosem. -Ale gdybyś chciała spać ze mną to bardzo proszę. -zaśmiał się i zabrał się do rozkładania namiotu Ash.

Liam

- Nie wiem, nie wiem. - pokręcił głową. - Napisałem do niej, ale nie wiem czy dojedzie. - powiedział. - Co masz mi do opowiedzenia? - zapytał.

Gość

- Jak się czujesz jako jedyna abstynentka tutaj? - zapytał z uśmiechem El.

Gość

-Pamiętasz jak Dulka zniknęła? Okazało się, że jej były chłopak ją porwał. -pokręciła głową. -Widziałam się z nim nawet. Taki miły chłopak. Fenomenalnie kłamał. -uniosła ręce do góry.