Mostek

Blair · Wysłany: Sob 14:13, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Ale to nie ich wina. - pokręciła głową. - To nie od nich zależało, próbowali mnie chronić.

Melinda · Wysłany: Sob 14:17, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mel wzniosła oczy ku niebu.
-tak czy tak.. jesteś w niebezpieczeństwie?

Blair · Wysłany: Sob 14:18, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Myślę, że już nie. - pokręciła głową. - Ale nie wiem czy mogę ufać tym ludziom, póki obiecałam im pomóc myślę, że dadzą mi spokój.

Melinda · Wysłany: Sob 14:21, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mel westchnęła. -nie jest dobrze.. i chyba w twoim przypadku nigdy nie będzie. Mruknęła.
-może powinnaś uciec, wyjechać gdzieś?

Blair · Wysłany: Sob 14:23, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Nie zamierzam nigdzie uciekać, bo to nie jest rozwiązanie. - pokręciła głową. - Z resztą są tutaj ludzie, którzy mnie chronią. - dodała po chwili. - I jestem im coś winna. A jak układa Ci się z Deanem ?

Melinda · Wysłany: Sob 14:26, 13 Mar 2010 Temat postu:

-jest dobrze..Uśmiechnęła się blado.
-a co w takim razie z Nejtem?

Blair · Wysłany: Sob 14:28, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Nie wiem. - wzruszyła ramionami. - Niech sobie to na spokojnie przemyśli, a nie się wścieka nie wiadomo o co. - fuknęła. - Jak on się przyjaźni z kobietą, z którą miesiąc temu sypiał, to ja nic nie mówię.

Melinda · Wysłany: Sob 14:31, 13 Mar 2010 Temat postu:

-no fakt.. może potrzebuje czasu. Blair.. przecież wiesz że kocha tylko ciebie.Spojrzała na nią. -na pewno się tylko przyjaźnią.

Blair · Wysłany: Sob 14:32, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Tak, jasne wiem. - fuknęła. - Wtedy nawet sam mi powiedział że to tylko 'przyjacielski seks'. - powiedziała naśladując Nejta.

Melinda · Wysłany: Sob 14:36, 13 Mar 2010 Temat postu:

-oj Blair.. nie możesz być taka, chcesz żeby on zrozumiał ciebie to ty zrób pierwszy krok i zrozum jego. Odparła.

Blair · Wysłany: Sob 14:37, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Niech on najpierw zrozumie. Ja się trochę zatraciłam. - pokręciła głową. - Ale dość już o mnie, powiedz co u Ciebie?

Melinda · Wysłany: Sob 14:38, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Bi ciebie ścigają bandyci.. to o wiele ważniejsze.
-u mnie jak było tak jest, piszę artykuły, egzaminy zdane.. więc jest po prostu dobrze.
-a tak w ogóle co u Eleny, dawno się z nią nie widziałam..

Blair · Wysłany: Sob 14:39, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Elena tak jakby... - zatrzymała się na chwilę. - Też jest w to wszystko zamieszana, tylko nie wiem co ma z tym wspólnego, nikt mi nie powiedział. - pokręciła głową.

Melinda · Wysłany: Sob 14:42, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Elena też... Mel była już całkowicie wstrząśnięta.
-a co na to Damon?

Blair · Wysłany: Sob 14:45, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Damona nie widziałam odkąd wyszłam ze szpitala. - pokręciła głową. - Ani nie słyszałam nic o nim.