Mostek

Ben · Gość

- Przecież bym Ci nic nie zrobił. Ja jestem miły facet. - odpowiedział. - Nie zrobiłbym Ci krzywdy.

Adrianna · Gość

- Wiem. - uśmiechnęła sie łobuzersko odwracając w jego stronę. - Skoro tak, to pozwalam Ci mnie złapać.

Ben · Gość

- Ooo dziękuję za pozwolenie. - powiedział ze śmiechem stając przed nią. - Odważna z Ciebie dziewczyna.

Adrianna · Gość

- Przecież powiedziałeś, że nic mi nie zrobisz, więc nie mam się czego bać. - powiedziała z uśmiechem. - Więc co mi zrobisz ?

Ben · Gość

- A co byś chciała, żebym zrobił? - zapytał lekko się uśmiechając.

Adrianna · Gość

- Przecież to Ty mnie złapałeś. - zaśmiała się. - I ja nie powinnam mieć nic do gadania. - przechyliła głowę lekko w bok spogląając na niego.

Ben · Gość

Udał, że się zastanawia.
- Gdybym był psychopatą zrobiłbym Ci krzywdę. - powiedział. - Ale skoro nie jestem, muszę wymyślić coś innego. - zrobił pauzę i przyjrzał jej się. Przechylił lekko głowę i delikatnie musnął jej usta. - Mam nadzieję, że tym nie wyrządziłem Ci krzywdy.

Adrianna · Gość

Ade uśmiechnęła się pod nosem.
- Powiedźmy, że nie wyrządziłeś mi tym krzywdy. - powiedziała. - Ale jako ofiara poczułam się zbyt pewnie. - dodała chwytając go za koszulę i przyciągając do siebie. - A gdy ofiara poczuje się zbyt pewnie, to co robi ? Ucieka. Game over - gra skończona. - uśmiechnęła się łobuzersko i wróciła na swoje miejsce. Do kieszeni w koszuli wsunęła mu wizytówkę i odeszła. - Zadzwoń, może innym razem uda Ci się mnie złapać.

Ben · Gość

Ben popatrzył z uśmiechem na odchodzącą dziewczynę.
- Kocham LA. - powiedział do siebie i odszedł.

Melinda · Wysłany: Sob 13:25, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mel stała na mostu, opierając się o barierkę. Czekała zamyślona na Blair.

Blair · Wysłany: Sob 13:25, 13 Mar 2010 Temat postu:

Blair podeszła do mostku i oparła się o barierkę. Zaciągnęła się papierosem.
- Hej. - rzuciła do Melki. - Co słychać ?

Melinda · Wysłany: Sob 13:28, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Hej. Spojrzała na nią lekko zdziwiona.
-od kiedy palisz?

Blair · Wysłany: Sob 13:29, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Nie palę. - pokręciła głową. - Ale sytuacja tego wymaga. - dodała poddenerwowana a ręce jej się trzęsły.

Melinda · Wysłany: Sob 13:31, 13 Mar 2010 Temat postu:

-okey.. mów szybko co jest. Zażądała patrząc na nią.

Blair · Wysłany: Sob 13:32, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Nic takiego, ciężki tydzień. - powiedziała przecierając oczy. - A u Ciebie wszystko w porządku ? Jak egzaminy ?