Porsche 911 Bi.

Gość · Wysłany: Sob 23:51, 13 Mar 2010 Temat postu:

Vin przyjrzał się zdjęciu i pokiwał głową.
- Wiem, wiem. Ale mogę poszerzyć moje informację na ten temat. - powiedział ze śmiechem. - Ale nie rozumiem, dlaczego ?

Blair · Wysłany: Sob 23:52, 13 Mar 2010 Temat postu:

Blair spojrzała na niego porozumiewawczo i tylko blado się uśmiechnęła.

Gość · Wysłany: Sob 23:52, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Już łapię. - zaśmiał się. - Niezłe ziółko z Ciebie, powinnaś się do nas przyłączyć. I co mam zrobić ?

Blair · Wysłany: Sob 23:53, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Możesz zabić, mam to gdzieś. - wzruszyła ramionami. - Ale to chyba będzie zbyt ryzykowne. Postrasz, doprowadź do obłędu, zdaje się na Ciebie.

Gość · Wysłany: Sob 23:54, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Przynajmniej nie będę się nudzić. - uśmiechnął się łobuzersko i wystawił dłoń.

Blair · Wysłany: Sob 23:55, 13 Mar 2010 Temat postu:

Blair położyła na jego dłoni plik banknotów. - Reszta potem. Do jutra chce wiedzieć więcej, jasne ?

Gość · Wysłany: Sob 23:55, 13 Mar 2010 Temat postu:

- Jasne, trzymaj się. - wsadził pieniądze do kieszeni i wyszedł z samochodu.

Blair · Wysłany: Sob 23:57, 13 Mar 2010 Temat postu:

Blair wyrzuciła niedopałek papierosa przez okno, odpaliła samochód, a auto z piskiem opon ruszyło przed siebie.

Blair · Wysłany: Nie 13:39, 14 Mar 2010 Temat postu:

Blair wsiadła do samochodu, po drodze zajechała do sklepu i kupiła lody, po czym pojechała do Mel.

Blair · Wysłany: Sob 17:26, 20 Mar 2010 Temat postu:

Bi wsiadła za kierownicę auta i lekko syknęła z bólu. Odpaliła silnik i ze strachem ruszyła na slumsy.

Blair · Wysłany: Pon 20:21, 22 Mar 2010 Temat postu:

Blair zaparkowała i czekała na Vina.

Gość · Wysłany: Pon 20:23, 22 Mar 2010 Temat postu:

- Co jest tak pilne, siostro ? - zapytał ze śmiechem wsiadając do samochodu. - Jak się czujesz ?

Blair · Wysłany: Pon 20:24, 22 Mar 2010 Temat postu:

- Chyba nigdy nie było lepiej. - zaśmiała się pod nosem przechylając głowę. - I to dzięki Tobie. - uśmiechnęła się szczerze. - Zastanawiałam się jak Ci podziękować. - zachichotała wyjmując pakunek.

Gość · Wysłany: Pon 20:28, 22 Mar 2010 Temat postu:

- O mój boże, Blair, dzięki. - zaśmiał się obracając broń w dłoni. - Wiesz co kupić, by się człowiek cieszył.

Blair · Wysłany: Pon 20:29, 22 Mar 2010 Temat postu:

- Uważaj jest naładowany. - zaśmiała się przyglądając się Vinowi. - Jak dziecko, które dostało zabawkę. - podsumowała. - Jesteś najlepszą swatką na świecie. - zachichotała i odpaliła samochód.