Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:16, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair podkuliła nogi i schowała głowę pod kołdrę.
- Mel, czemu ja wszystko potrafię spieprzyć ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:17, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Melinda usiadła obok przyjaciółki.
-nic.. nie psujesz... po prostu życie jest nie takie jak powinno. Powiedziała do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:19, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie potrzebnie poszłam wtedy do tego parku. - warknęła sama do siebie.
- Trzeba było iść gdzieś indziej. - wynurzyła głowę spod kołdry.
- Mel, powiedz mi co ja mam zrobić ? - spojrzała błagalnym wzrokiem na przyjaciółkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:22, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mel się zamyśliła. -sądzę że powinnaś zdecydować czego tak na prawdę chcesz... przestać być zagubioną, tylko odnaleźć siłę... a wiesz jak to zrobić? Zapytała nie czekając na odpowiedź. -...zamknij wszystkie sprawy... wyjaśnij niejasności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:25, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- A potrafię to zrobić ? - spojrzała na dziewczynę.
- Nawet nie będę wiedziała od czego zacząć, a co dopiero na czym skończyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:30, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-zobaczysz poradzisz sobie, w końcu jesteś Blair Waldorf! -Co nie?! Melinda uśmiechnęła się szeroko do przyjaciółki. -..masz mnie, jakoś sobie poradzimy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:32, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale Twój brat najwyraźniej się na mnie obraził, a ja nawet nie wiem co powiedziałam źle. - wzruszyła ramionami Blair.
- Zaraz umrę w tym łóżku, nienawidzę siedzieć ciągle w jednym miejscu. - Blair uderzyła pięścią o łóżko.
- Auć, to nie był dobry pomysł. Tak mam Ciebie, przynajmniej będę wiedziała kiedy coś zrobię źle, bo to potępiasz.
- Hmm... Wszystko robię źle? - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:35, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-oj Blair... nie wszystko, po prostu nie raz chcesz dobrze a wychodzi źle... nie tlyko ty popełniasz takie błędy. -..Co do Maxxie. Wyraz twarzy Melindy się zmienił, każdy by zauważył że to drażliwy dla niej temat. -..on po prostu chce pewności, której chyba jak na razie nie możesz mu dać... Mel spuściła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:38, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- No to czyli schrzaniłam. - opadła znowu na łóżko.
- Masz rację, powinnam mu dać spokój.
- Dorotooo ! Aspirynaa ! - krzyknęła Blair.
- Wrzuć z 4. - powiedziała już normalnym tonem.
Dorota przyniosła jej tabletkę, a Blair ją szybko popiła. "I tak nie przyniesie żadnej ulgi." - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:42, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-niedługo ci przejdzie... Melinda spojrzała z troską na Blair.
-ehm... jak to się stało że Dean mnie powiadomił o tym ze trafiłaś do szpitala? Spytała udawanym neutralnym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:43, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blair wzruszyła ramionami.
- Byłam w parku, rozmawiałam z nim, gdy próbował mi wcisnąć kit, że coś brałam. - opowiadała Blair.
- A potem to już nie pamiętam. Prawdę mówiąc jesteś jedyną bliską mi osobą i za pewne chciał Cię zobaczyć, porozmawiać, może nawet miał cichą nadzieję, że będzie mógł Cię pocieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:47, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-ta jasne... Bąknęła Mel. Wpatrując się w swoje paznokcie. Westchnęła ciężko.
-.. ale to już nie istotne. Uśmiechnęła się szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:49, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Mel, powiem Ci coś, ale obiecaj, że to nigdy nie wyjdzie poza ten pokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melinda
Moderator
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 3492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:53, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mel nastawiła uszu, zainteresowana.
-tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blair
Administrator
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 8900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Upper East Side
|
Wysłany: Śro 19:56, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze zanim zaczęła swoją przygodę z narkotykami spotkałam się z Deanem.
- Chciałam z nim wyjaśnić to wszystko o Katie. - opowiadała.
- On przyznał, że nie całował się z nią i kazał jej się wynosić, powiedziałam mu dlaczego wyjechałaś do Aspen. Chciałam żeby jechał, wszystko Ci wyjaśnił, ale on powiedział, że musisz sama do tego dojść i mu zaufać, a on będzie czekał. I zakazał mi tego Tobie powiedzieć... - powiedziała jednym tchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|