Salon

Gość

Wzięła z sypialni lakier do paznokci i weszła do salonu. Usiadła na kanapie i pomalowała sobie paznokcie. Obejrzała efekt. Wzięła torebkę i wyszła z domu.

Gość

El wróciła do domu. Zamknęła drzwi, na wszystkie zamki jakie posiadały. Rzuciła torebkę na fotel a sama położyła się na kanapie. Miała ochotę gdzieś wyjść, ale bała się sama. Wiedziała, że Liam teraz nie może wyjść. Sięgnęła po pilot i włączyła telewizor.

Gość

Damon stanął przed drzwiami. Chciał jej napędzić małego strachu. Zapukał nagle i mocno do drzwi i czekał na reakcję.

Gość

Elena przebudziła się z sennego rozmyślania. Spojrzała na drzwi. "Kto to mógł być o tej porze?" pomyślała. Cicho ześliznęła się z kanapy i podeszła do drzwi. Spojrzała przez judasza. Pokręciłą głową i otworzyła drzwi.
- Próbujesz mnie nastraszyć? - popatrzyła spode łba na Damona.

Gość

- Może trochę. - zaśmiał. - Whoooaa. - huknął - Czyż nie jestem straszny ? - zapytał z ironią.

Gość

- Nie, nie jesteś straszny. - powiedziała z kpiącym uśmiechem. - Jesteś zabawny.

Gość

- Wpuścisz mnie czy się boisz ? - zapytał złośliwie. - Boje się burzy. - powiedział piskliwym głosem.

Gość

Wywróciła oczy i przepuściła go w drzwiach.
- Nie mam powodu, żeby się Ciebie bać. - odpowiedziała.

Gość

Damon rozejrzał się po pokoju.
- Słodko sobie mieszkasz. - zaśmiał się pod nosem. - Ja mieszkam w hotelu, ale słyszałem, że jakaś willa się zwolniła. Może kupię. - wzruszył ramionami. - A Ty nie z Liamem ? - spojrzał nad nią spod ukosa, można by stwierdzić, że jest ciut zazdrosny. - Nie wzięłaś sobie to serca swojej misji.

Gość

- Liam jest teraz zajęty. - powiedziała wzruszając ramionami. - Ale Twoja misja też chyba nie idzie zbyt dobrze, skoro przyszedłeś tutaj. - uśmiechnęła się łobuzersko. - Napijesz się czegoś? - zapytała.

Gość

- A co masz do picia ? - spojrzał na nią. - Siedziałem z Blair cały dzień, ileż można. - wzruszył ramionami obojętnie. - Ten jej goguś przylazł, więc się ulotniłem. - powiedział złośliwie.

Gość

- Jasne. - rzuciła jadowicie. Podeszła do lodówki. - Mam piwo, sok, wodę. - odwróciła się w jego stronę.

Gość

- Piwo. - powiedział opierając się o sofę. - A może Ty zdradzisz mi jakieś szczegóły dotyczące powodzenia Twojej misji ? - rzucił jakby ot tak.

Gość

Wyciągnęła dwie butelki z lodówki.
- Dobrze się dzisiaj bawiliśmy. - odpowiedziała. - Ale potem spotkałam jakąś dziewczynę, która zna Liama. - podała mu butelkę. - I powiedziała mi jaką to słodką parą jest Liam i Naomi. - skrzywiła się lekko i usiadła na kanapie.